Dzisiejszej nocy około godziny 3:00 doszło do pożaru budynku przy ulicy Bojańczyka 15. Wcześniej około godziny 22:00 strażacy interweniowali w tym budynku w związku z pożarem sadzy.
My otrzymaliśmy informację o akcji straży pożarnej i uwięzieniu z powodu pożaru mieszkańców na jednym z pięter budynku. Strażacy przy użyciu podnośnika dostali się przez okna do mieszkania na pierwszym piętrze.
Konieczne okazało się wybicie okien. Pracę podnośnika utrudniało drzewo, które ze względu na akcję ratowniczą zostało szybko ścięte.
Ul. Bojańczyka jest jest całkowicie nieprzejezdna. Na miejscu pracują dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego, Policja, Pogotowie Energetyczne oraz trzy jednostki Straży Pożarnej. Na zakończenie akcji na podwórzu czekają ewakuowani mieszkańcy.
Czekamy na jakiekolwiek informacje od służb na ten moment jednak jest to niemożliwe ponieważ nadal trwa akcja.
Aktualizacja g. 3.50
Ewakuowano 12 osób, do pożaru doszło na pierwszym piętrze budynku. W pozostałych pomieszczeniach strażacy nie znaleźli poszkodowanych.
Aktualizacja 8.58
Jak informują poszkodowani w pożarze mieszkańcy budynku, sztab kryzysowy odmówił zapewnia im lokali zastępczych. Inspektor Budowlany nakazał spakowanie rzeczy i opuszczenie budynku. Lokatorzy na razie nie mogą wrócić do swoich mieszkań. Jeden z mieszkańców poinformował nas, że zmuszony był wynająć pokój w hostelu.
Miasto ma w zasobach lokale na taką ewentualność. Od czego jest sztab kryzysowy jak nie od pomocy osobom w kryzysie? To że kamienica jest prywatną własnością nie powinno być podstawą do odmówienia pomocy poszkodowanym. Z pytaniami o sytuację poszkodowanych z ul. Bojańczyka zwrócimy się do władz miasta.
Aktualizacja (10:50)
"Doszło do pożaru budynku wielorodzinnego przy ulicy Bojańczyka. Informację otrzymaliśmy o godzinie 3:00. Akcja gaśnicza trwała około 4,5 godziny. Na miejscu działały 4 zastępy straży pożarnej. 13 osób, w tym troje dzieci, zostało ewakuowanych przez strażaków. Przyczyną pożaru była wadliwa instalacja elektryczna." - powiedział mł. bryg. Mariusz Bladoszewski, oficer prasowy KMPSP we Włocławku
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze