Wczoraj po godz. 18.00 otrzymaliśmy od jednej z mieszkanek Śródmieścia fotografie, na których widać mężczyznę leżącego na ulicy i funkcjonariuszy policji. Kobieta wracała do domu i spostrzegła leżącego na ulicy ok. 50-letniego mężczyznę. Zatrzymała się w celu udzielenia lub wezwania pomocy. Spostrzegła, że mężczyzna miał zakrwawioną twarz. Po chwili pojawili się policjanci:
"Akurat wracałam do domu jadąc ulicą Cyganka kiedy spostrzegłam leżącego na ul 3 Maja mężczyznę. Zatrzymałam się i doszłam do miejsca gdzie się znajdował. Gdy zobaczyłam jak bardzo ma zakrwawioną twarz aż się cofnęłam. Chciałam wezwać pomoc, ale w tym momencie pojawili się policjanci którzy sprawdzili puls mężczyźnie i poinformowali mnie że już udzielają pomocy. Chciałabym wiedzieć czy ktoś go tak dotkliwie pobił do tego stopnia że się nie poruszał i czy żyje. Możecie to ustalić?"
Z pytaniami zadanymi przez naszą czytelniczkę zwróciliśmy się do Komendy Miejskiej Policji we Włocławku:
"Otrzymaliśmy zgłoszenie o mężczyźnie leżącym u zbiegu ul. 3-go Maja i Cyganka. Z mężczyzną tym był utrudniony kontakt słowny, został przekazany przybyłej na miejsce załodze karetki pogotowia."- odpowiedziała nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek z KMP we Włocławku
Z pytaniami zwróciliśmy się również do dyrekcji lecznicy we Włocławku jednak odmówiono nam udzielenia jakichkolwiek informacji powołując się na RODO.
Napisz komentarz
Komentarze