Dziś Caritas Diecezji Włocławskiej zorganizował briefing prasowy podsumowujący rok niesienia pomocy Ukrainie przez tę instytucję. Okazją do spotkania z mediami jest rocznica wybuchu wojny na Ukrainie.
"Już od samego początku inwazji Rosji na Ukrainę, wtedy, kiedy dla nas wszystkich stało się jasnym, że będą przybywać do nas uchodźcy, zaczęły do naszej Diecezjalnej Caritas spływać różne dary. Przygotowywaliśmy z nich dary dla uchodźców. Na początku marca ksiądz biskup Krzysztof Wętkowski podjął decyzję o tym, że w różnych ośrodkach, domach parafialnych naszej Diecezji, przygotować miejsce dla uchodźców i tak też się stało. Zgłosiły się do nas różne zgromadzenia, które chciały podjąć wyzwania, aby przyjąć uchodźców. Od początku wojny przyjęliśmy około 100 uchodźców. (...) Od początku wojny złosiło się do nas po pomoc około 3000 uchodźców, wydaliśmy im pakiety żywnościowe, ale też pakiety higienicze, pościel, odzież, obuwie. To jest pomoc, którą świadczymy każdego dnia. Każdego dnia do naszego centrum przychodzi od kilkunastu do kilkudziesięciu osób." - powiedział ksiądz Jacek Kędzierski, Dyrektor Caritas Diecezji Włocławskiej
Świadczona jest też pomoc polegająca na wpieraniu przy wypełnianiu wniosków chociażby o uzyskanie numeru PESEL. Poza tym organizowane są warsztaty dla dzieci
Caritas zorganizował także świetlicę dla dzieci z Ukrainy. Dzieci mogą w niej przebywać w czasie, gdy ich mamy załatwiają np. sprawy urzędowe. W świetlicy znajdują się również polskie dzieci. W ten sposób następuje integracja oraz nauka naszego języka oraz kultury. Funkcjonuje także pośrednictwo pracy. Jest tam także świadczona pomoc psychologiczna.
Pomoc mieszkańcom Ukrainy była świadczona przez Caritas Diecezji Włocławskiej nie tylko tylko w naszym mieście. Na tereny objęte wojną wysyłane były paczki z żywnością, lekami oraz środkami higienicznymi.
Ksiądz Jacek Kędzierski wyraził wdzięczność wszystkim, którzy zdecydowali się pomóc w tworzeniu paczek i pakietów żywnościowych dla uchodźców z Ukrainy.
Napisz komentarz
Komentarze