Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 06:11
Reklama
Reklama

Co dalej z bezdomnym z ul. Bajecznej? Spółdzielnia wynajęła ochronę

Podziel się
Oceń

Co dalej z bezdomnym z ul. Bajecznej? Spółdzielnia wynajęła ochronę

Na przełomie stycznia i lutego informowaliśmy Państwa o sytuacji jaka ma miejsce w bloku przy ulicy Bajecznej. Przypomnijmy, że kilka lat temu na klatce schodowej "zamieszkał" bezdomny. Młody mężczyzna pochodził z tego bloku i początkowo, mimo swojej bezdomności nie sprawiał większych problemów. Parę miesięcy temu zaczęło się to zmieniać.

Mężczyzna zniszczył windę, doprowadził do pożaru na klatce schodowej, odnosił się agresywnie w stosunku do mieszkańców oraz personelu przysłanego przez Spółdzielnię Mieszkaniową Zazamcze. Sprawy zostały skierowane do Sądu Rejonowego we Włocławku. Prezes spółdzielni chciał, aby Sąd nałożył na bezdomnego zakaz zbliżania się do bloku Bajeczna 1.

"Decyzja Sądu generalnie nie jest po naszej myśli. Sąd oddalił wniosek o zakaz zbliżania się tego obywatela do budynku, argumentując to w ten sposób, że w tak drobnej sprawie, a przypomnę, że to jest sprawa o zniszczenie windy, tak daleko idący środek zabezpieczenia jak zakaz zbliżania się w ocenie Sądu nie jest celowy." - powiedział Bartłomiej Popławski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Zazamcze

Względem bezdomnego toczy się też drugie postępowanie o stosowanie gróźb karalnych względem m. in. osób sprzątających. Możliwe, że w tej sprawie taki zakaz zbliżania się zostanie zastosowany.

Kiedy ostatnio rozmawialiśmy z prezesem Bartłomiejem Popławskim, zasugerował on, że może dojść do sytuacji, kiedy trzeba będzie wynająć ochronę. Czy ten pomysł został porzucony?

"Gdy rozmawialiśmy ostatnio, ja głośno analizowałem możliwość zatrudnienia ochrony, jako ostatniej deski ratunku dla nas. Taka decyzja została podjęta w zeszłym tygodniu przez Zarząd. W tej chwili taka usługa została powierzona firmie ochroniarskiej. Od wczoraj mamy dwie klatki, w których ten człowiek przebywa, w opiece firmy ochroniarskiej. Polega to na tym, że firma przeprowadza cykliczne patrole, które wchodzą do klatki i mogą wyprowadzić tego mężczyznę lub wezwać policję." - powiedział Bartłomiej Popławski

Patrole firmy ochroniarskiej przyjeżdżają na ulicę Bajeczną kilka razy na dobę. Dodatkowo, jeśli mieszkańcy zobaczą bezdomnego mogą powiadomić Spółdzielnię Mieszkaniową również poza godzinami pracy dzwoniąc na telefony alarmowe jednostki.



Napisz komentarz

Komentarze

Kolega 03.03.2023 13:04
Aj ten jaszczak

Uparty 01.03.2023 07:51
Kto w tym bloku mieszka? Ja bym go tak wyprowadzil ze on by sie bal do tego bloku zblizyc bez zakazu sadowego

ochrana 28.02.2023 17:26
Taniej byłoby wynająć Ukraińców, po jednej bęcce więcej by tam nie zaglądał.

Mieszkanka 28.02.2023 13:27
I co dalej ? Jędrek robi co chce

Maciej 28.02.2023 13:25
Gdyby jakiś sędzia mieszkał w klatce sądzę że sprawa inaczej by się skończyła. Ale jaki sędzia mieszka w bloku ?

Włocławianka 28.02.2023 13:23
Do jakiej tragedii musi dojść żeby coś z tym zrobić ?

Mieszkaniec zazamcza 28.02.2023 13:05
Kpina urządzana za pieniądze mieszkańców !

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama