Paweł S., który kilkukrotnie ugodził nożem ojczyma przyznał się do winy. Grozi mu kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności

W ubiegły piątek do jednego z mieszkań w Kowalu zostały zadysponowane służby. Przy ulicy Kopernika miało dojść do awantury między dwoma mężczyznami. W jej wyniku 65-latek został kilkukrotnie ugodzony nożem. Strażacy z OSP Kowal pomogli w przetransportowaniu poszkodowanego do karetki. Następnie Andrzej K. został przewieziony do szpitala. Do sprawy został zatrzymany 40-letni Paweł S. W mieszkaniu, w którym doszło do zdarzenia miała znajdować się także konkubina poszkodowanego, a zarazem matka Pawła S.

40-latkowi postawiono zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu poprzez uderzenie nożem. Dziś dowiedzieliśmy się, że podejrzany przyznał się do winy.

"Podejrzany przyznał się do winy. Złożył wyjaśnienia." - powiedział prok. Tomasz Chechła, zastępca Prokuratora Rejonowego

Pawłowi S. grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.