Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 15:05
Reklama
Reklama

Seniorka z Włocławka wyrzuciła przez balkon kilkanaście tysięcy złotych!

Podziel się
Oceń

Seniorka z Włocławka wyrzuciła przez balkon kilkanaście tysięcy złotych!

Autor: fot. archiwum

Policjanci kolejny już raz ostrzegają przed działalnością oszustów, którzy podszywają się pod funkcjonariuszy i proszą o przekazanie pieniędzy. Apelujemy o ostrożność i przypominamy, że policjanci nigdy nie proszą o udział w „tajnych akcjach” i nie wypytują o posiadane oszczędności.

Wczoraj (28.03.2023) włocławscy mundurowi zostali powiadomieni o kolejnym przypadku oszustwa metodą „na policjanta”. Ze zgłoszenia wynikało, że najpierw do 72-letniej mieszkanki naszego miasta zadzwoniła kobieta informując o korespondencji urzędowej przeznaczonej dla Seniorki i poprosiła o wskazanie właściwego adresu. Po uzyskaniu tych informacji kobieta rozłączyła się. Po chwili włocławianka odebrała kolejny telefon. Tym razem dzwonił mężczyzna podający się za „policjanta”, który poinformował o rzekomej akcji, jaką służby prowadzą przeciwko oszustom. Ostrzegał, że przestępcy będą chcieli włamać się do mieszkania kobiety, więc musi ona czym prędzej zabezpieczyć posiadane oszczędności. Zgodnie ze wskazówkami Seniorka wyrzuciła przez balkon kilkanaście tysięcy złotych.

Włocławianka była przekonana, że po udanej „akcji” odzyska swoje pieniądze i czekała na kolejny telefon od „policjanta”. Gdy nikt nie zadzwonił, zorientowała się, że padła ofiarą oszustów i powiadomiła prawdziwych funkcjonariuszy.

Po raz kolejny apelujemy o ostrożność i przypominamy:

  • Policjanci nigdy nie proszą o udział w tajnych akcjach, ani o przekazanie pieniędzy,
  • Policjanci nigdy nie wypytują przez telefon o przechowywane w domu, czy na koncie bankowym oszczędności,
  • jeżeli odbierzemy tego typu telefon, nie przekazujmy żadnych informacji o posiadanej gotówce, kontach bankowych, pod żadnym pozorem nie podawajmy danych osobowych ani danych do logowania, rozłączmy się i zadzwońmy na numer alarmowy 112 – najlepiej z innego aparatu.

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama