Problem czystości w naszym mieście nie jest nowy. Zwłaszcza na początku tygodnia widać przepełnione śmietniki i śmieci "walające się" po chodnikach i ulicach. Do tego dochodzi jednak jeszcze jeden problem, na który zwrócił nam uwagę mieszkaniec Włocławka. Okazuje się, że niektórzy włocławianie resztki jedzenia wyrzucają przez okno lub balkon wprost na trawnik.
"Drodzy dziennikarze miejcie w sobie tyle litości dla osób z alergiami i chorych z mniejszą odpornością układu immunologicznego i poruszcie problem, który chyba we Włocławku nie istnieje. Zgłaszałem ten problem kiedyś do odpowiednich organów, ale nic się nie zmieniło, jest jeszcze gorzej, chodzi mi o to, że niektórzy nieodpowiedzialni ludzie robią wielką krzywdę innym, swoim sąsiadom na przykład i wyrzucają resztki jedzenia na trawniki bezpośrednio pod blokami. Zaczęły się muchy, które na tych gnijących kawałkach chleba, ziemniaków, ogryzek albo i całych owoców i kawałkach kurczaka juz nawet jaja zaczynają skladać. Ptaki latające między blokami na naszym osiedlu (Południe) nawet już nie są tymi śmieciami zainteresowane. Uprzejmie apeluję, abyście poruszyli ten temat, niech dotrze do najwyższych organów w mieście, które tego problemu mogą nie widzieć, bo tu nie mieszkaja. Niech w końcu coś z tym zrobią, od tego są" - czytamy w wiadomości nadesłanej do redakcji
Wiadomość była zaopatrzona w fotografie, na której znajdowały się kromki chleba leżące na trawniku. Najpierw skontaktowaliśmy się ze Strażą Miejską Włocławek, by dowiedzieć się, czy do jednostki wpływały zgłoszenia dotyczące problemu. Okazuje się, że w tym roku nie, natomiast w zeszłym wpłynęła jedna, pisemna i dotyczyła osiedla Śródmieście.
Kolejne kroki skierowaliśmy do prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Południe, Konrada Adamczewskiego.
"Ta sytuacja nie jest nagminna. Resztki jedzenia raczej nie są wyrzucane przez okno czy balkon. Mamy kilkudziesięciu gospodarzy, którzy zajmują się czyszczeniem terenu wokół budynków i co rano te tereny są przeglądane, czyszczone, grabione i nieczystości są usuwane. Na pewno się zdarza, że ktoś wyrzuci przez okno skórki chleba, natomiast nie leżą one jakoś bardzo długo, bo wygrabia je gospodarz. Innym problemem są osoby, które znajdują jakieś miejsce w okolicach bloku i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku dokarmiają ptaki i dzikie koty. Na pozór nie ma tutaj nic złego, ale pojawia się taka sytuacja, że szkodniki, takie jak szczury, w nocy się tym pokarmem odżywiają. (...) Póki co to to tolerujemy, ale szukamy innych rozwiązań, np. ustawienia karmników dla ptaków, ale takich, by ich konstrukcja uniemożliwiała dostanie się do nich szczurów. Szukamy takiego rozwiązania." - powiedział Konrad Adamczewski
Sytuacja nie dotyczy jedynie osiedla Południe. Z podobnymi problemami borykają się chociażby osiedle Zazamcze, o czym rozmawialiśmy z prezesem Bartłomiejem Popławskim.
"Myślę, że jest to problem występujący na wszystkich osiedlach, u nas również. Bardzo trudno temu przeciwdziałać. Regularnie uświadamiamy, wieszamy na klatkach schodowych nasz regulamin, w którym wyraźnie jest zapisany zakaz dokarmiania i wyrzucania przez balkon, okna, jakichkolwiek resztek jedzenia. Niestety skuteczność tego jest niewielka. Informujemy także, że w przypadku stwierdzenia, kto dokonuje takich zaśmieceń będzie zobowiązany do posprzątania bądź poniesienia kosztu zastępczego sprzątania. Ale tak jak mówię oddziaływanie takich akcji jest niewielkie. Cały czas to zaśmiecanie, zarówno resztkami jedzenia, jak też zwykłymi śmieciami jak niedopałki papierosów lub dużymi rzeczami wyrzucanymi przez balkon jest dość intensywne. Nasila się to w weekendy i dotyczy raczej wysokich budynków." - powiedział Bartłomiej Popławki, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Zazamcze
Ufamy, że osoby wyrzucające odpady spożywcze przez balkon czy okno na trawnik nie robią tego dlatego, że nie chce im się wynieść ich do śmietnika, lecz z chęci dokarmiania ptaków czy dzikich kotów. Motywacje może i nawet szlachetne, jednak nie jest to dobry sposób. Po pierwsze, tak jak napisał nasz Czytelnik w tych gnijących odpadkach zaczynają składać jaja rozmaitej maści insekty. Dodatkowo w nocy jest to świetna pożywka dla szczurów. Co zaś się tyczy ptaków – nie powinno się ich karmić pieczywem, ponieważ zawiera ono kwas chlebowy oraz sól, które negatywnie wpływają na ptaki.
Napisz komentarz
Komentarze