Zakończyła się sprzedaż węgla preferencyjnego, realizowana przez miasto Włocławek. W samorządach trwa podsumowywanie sprzedaży. Niektórym węgla zostało, innym brakło. O dostępności węgla informowała m.in. na swojej stronie Gmina Włocławek. Jak sprawa węgla wygląda w mieście? Włocławek otrzymał do rozdystrybuowania 1362 tony węgla. Wnioski chętni na zakup po preferencyjnych cenach składali w MOPR. Jak podaje biuro prasowe ratusza mieszkańcy łącznie złożyli 1558 wniosków. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie nie rozpatrzył pozytywnie 125 wniosków (np. zostały złożone przez nieuprawnione osoby, dokumenty zostały niewłaściwie lub nie w pełni wypełnione, mimo przekazania zainteresowanym informacji o brakach itd.), choć formalnie nie odrzucono żadnego wniosku. Zaskakująca jest jednak informacja o osobach, które zrezygnowały z zakupu węgla po preferencyjnej cenie. Było ich aż 506.
"Ile osób wycofało się z zakupu węgla? 337 (dodatkowo 38 osób najpierw złożyło wnioski o zakup węgla, a następnie zwróciło się o zwrot pieniędzy oraz 131, które mimo wcześniejszych deklaracji, nie zakupiło węgla). Razem 506 osób."- informuje ratusz
W 2022 roku zgłaszane potrzeby były większe niż wielkość dostaw, jakie otrzymał Włocławek. Płynność dostaw poprawiła się w roku bieżącym. W międzyczasie jednak część mieszkańców zakupiła węgiel poza dostawami przekazywanymi dla gminy.
"Pod koniec sezonu grzewczego nie otrzymaliśmy więc informacji, by ktokolwiek pozostał bez możliwości zakupu. Węgla w sprzedaży starczyło więc dla wszystkich, chociaż prawdopodobnie ze względu na terminy dostaw, nie wszyscy włocławianie zdecydowali się na zakup węgla w ramach dostaw dla samorządów."- dodaje rzecznik UM Włocławek
We Włocławku zrezygnowało z zakupu węgla blisko pół tysiąca osób. Z rozmowy z naszymi czytelnikami wynika, że węgiel (Kolumbijski) sprowadzony do Włocławka, nie był najlepszej jakosci. Palił się "względnie", a jego cena niewiele różniła się od polskiego węgla orzech, który był dostępny w prywatnych składach w niewiele wyższej cenie niż ten "rządowy".
Niektóre samorządy odmówiły zajmowania się dystrybucją węgla. Prawnicy pomysł rządu o dystrybucji węgla oceniali negatywnie wskazując, że rząd nie ma prawa narzucać samorządom zadań, których nie ma w ustawie, "to naruszanie konstytucyjnie gwarantowanych praw gmin i miast". Czy sprzedaż węgla zostanie uruchomiona również w przyszłym sezonie? Aktualnie gminy oczekują deklaracji rządu.

Napisz komentarz
Komentarze