Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 17:39
Reklama
Reklama

Sąd zmniejszył karę dla Krystiana O., sprawcy śmiertelnego potrącenia włocławianina. Część winy spadła na ofiarę

Podziel się
Oceń

Sąd zmniejszył karę dla Krystiana O., sprawcy śmiertelnego potrącenia włocławianina. Część winy spadła na ofiarę

Dnia 20 października 2019 r. Adam, mieszkaniec Włocławka przechodził z rodziną przez przejście dla pieszych w Warszawie na ulicy Sokratesa. Zobaczył, że w ich kierunku z ogromną prędkością pędzi pomarańczowe BMW. Nim doszło do zderzenia, włocławianin zdążył jeszcze odepchnąć żonę i dziecko w wózku. Potrącony mężczyzna zginął na miejscu. BMW mknęło w terenie zabudowanym z prędkosćią 136 km/h. Jak się okazało, BMW miało również wiele modyfikacji, w wyniku których, zdaniem biegłego, nie powinno być w ogóle dopuszcozne do ruchu.

W listopadzie 2021 roku warszawski Sąd Okręgowy skazał Krystiana O. na 7 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Przez kolejnych 15 lat nie mógł prowadzić pojazdów. Sprawa trafiła do apelacji. Została złożona przez obrońców jak też prokuratora. W marcu Sąd Apelacyjny karę więzienia wobec Krystiana O. zmniejszył, za kratkami ma spędzić 4 miesiące mniej.

Dlaczego kara została zmniejszona? Dziennikarze portalu brg24.pl dotarli do uzasadnienia wyroku. Okazuje się, że sędzia część winy przypisał włocławianinowi.

Sytuacja wyglądała w ten sposób, że przed przejściem dla pieszych zatrzymał się pojazd Renault, aby przepuścić rodzinę. Adam wraz z rodziną przeszli przed nim na drugi pas jezdni. Tam uderzyło w niego BMW. Jaka jest więc wina włocławianina? Jak podaje brd24.pl zdaniem sędziego nawet, gdy pieszy znajduje się na przejściu jego pierwszeństwo przed pojazdami nie ma charakteru bezwzględnego i podlega ograniczeniu znajdującemu się w przepisie. Chodzi o zachowanie szczególnej ostrożność podczas znajdowania się na przejściu dla pieszych. Dodatkowo sędzia uznał, że włocławianin powinien zauważyć jadące 136 km/h pomarańczowe BMW lub je usłyszeć. W opinii Sądu mężczyzna po zobaczeniu BMW, które łamie przepisy powienien cofnąć się na chodnik. 


Napisz komentarz

Komentarze

FETOR 11.05.2023 10:04
nie dla PROKURATURY i SĄDOW to są KANALIE

to chyba żarty 11.05.2023 09:06
śmieszne by było, gdyby nie było straszne

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama