O godzinie 9:00 rozpoczęła się LXIV Sesja Rady Miasta Włocławek. Trwała nieco ponad dwie godziny. Nad jakimi sprawami głosowali dziś radni?
Jeden z punktów stanowiła uchwała w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie przez Gminę Miasto Włocławek porozumień między jednostkami samorządu terytorialnego z Powiatem włocławskim, aleksandrowskim, lipnowskim, radziejowskim i rypińskim na realizację zadania publicznego polegającego na realizacji zadań izby wytrzeźwień w stosunku do mieszkańców w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z prawem, gdy gmina nie posiada własnej izby wytrzeźwień, osoby w stanie nietrzeźwości są doprowadzane do placówki, która znajduje się na terenie innej gminy, w drodze współdziałania jednostek samorządu terytorialnego. Zasady rozliczeń finansowych określane są w porozumieniach zawartych z poszczególnymi gminami.
Niebawem Plac Grodzki zmieni nazwę na Plac Fajansu Włocławskiego. Ma to związek z uchwałą podjętą pod koniec lutego w sprawie ustanowienia na terenie Gminy Miasto Włocławek roku 2023 "Rokiem 150 lat fajansu włocławskiego". Radni przegłosowali uchwałę.
Nieco dłużej trwało głosowanie nad trzynastym sesji, mianowicie uchwały w sprawie wzniesienia Pomnika Wolności i Żołnierza Polskiego we Włocławku. Pomnik Wdzięczności dla Żołnierza Polskiego miałby zmienić lokalizację. Nowy pomnik miałby stanąć kilkadziesiąt metrów od miejsca, w którym stoi obecny. Co prawda wszystkie kluby radnych poparły decyzję, jednak nie obyło się bez wymiany opinii między radnymi opozycji i koalicji. Chodziło zwłaszcza o część pomnika, która została zakryta. Przewodniczący klubu Radnych PiS twierdził, że zakłamuje ona rzeczywistość. Głos zabrał również Marek Wojtkowski.
"Każda budowa, przebudowa pomnika niesie ze sobą różnego rodzaju emocje. Dlatego zależało mi, by tych emocji nie było. Staraliśmy się by znaleźć możliwie najszerszy konsensus. Wiemy co się kryje pod obecną częścią zewnętrzną tego pomnika. Zawsze wychodzę z założenia, że historia dokona ocen. Tak jak pan przewodniczący powiedział, Armia Czerwona, również tego typu uwagi możemy odnieść do naszej historii, Niemców, Ukraińców. Są to sprawy bolesne i w tej chwili powinniśmy być dalecy od rozgrzebywania tych sytuacji. Historia zawsze dokona ocen. Ostatnie lata rządów większości parlamentarnej także zostaną ocenione przez historyków, a może nie tylko przez historyków. Oczywiście nie chcę powiedzieć, że mam ambiwalentny stosunek do pomnika na Placu Wolności, bo tak nie mogło, ale chcę Państwa poinformować, że pierwsze rozmowy, już abstrahując od tych negatywnych konotacji dotyczących Instytutu Pamięci Narodowej odbyły się jeszcze przed wybuchem wojny rosyjsko-ukraińskiej." - powiedział Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka
Wszyscy obecni na sali radni zagłosowali za uchwałą. Nie wiadomo jeszcze gdzie miałby zostać przeniesiony obecny pomnik. Tradycyjnie, nikt nie zapytał o zdanie włocławian. W naszej sondzie zamieszczonej kilka dni temu zagłosowało 518. 439 osób było przeciw likwidacji pomnika.

Napisz komentarz
Komentarze