Sprawca strzelaniny doprowadzony do sądu. Trafi do szczecińskiego aresztu

O godzinie 11.00 w siedzibie Prokuratury Okręgowej, odbyła się konferencja prasowa, na której poinformowano przedstawicieli mediów o przebiegu postępowania prowadzonego przeciwko sprawcy napaści na dzieci i pracowników Szkoły Podstawowej nr 1 w Brześciu Kujawskim.  Po wielogodzinnym przesłuchaniu podejrzanego Marka N. prokurator sformułował wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu dla Marka N. W sumie poinformował media o trzech zarzutach jakie postawiła prokuratura:

"Sprawca próbował pozbawić życia wiele osób, w ten sposób, że przygotowywał i użył ładunków wybuchowych i broni palnej czarno prochowej. Starej, ale skutecznie działającej.  Ponadto tego samego dnia sprowadził zdarzenie, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób, co jest zagrożone karą dożywotnego pozbawienia wolności. Tego samego dnia, działając z zamiarem bezpośrednim próbował pozbawić życia uczennicę szkoły oddając w jej kierunku dwa strzały. W ten sposób spowodował obrażenia ciała, które zgodnie z założeniami medycyny sądowej kwalifikowane są jako takie,które naruszając czynności ciała na okres powyżej dni 7. Działając z zamiarem bezpośrednim również próbował pozbawić życia pracownika gospodarczego pracownika szkoły, również oddając dwa strzały powodując obrażenia na okres powyżej dni 7. Przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia" - mówił podczas konferencji prokurator Wojciech Fabisiak

Podano w najbliższym czasie prokurator powoła biegłych w celu oceny zdrowia psychicznego zatrzymanego na okres popełnienia czynów, co jest praktyką standardową.

Następnie Marka N. doprowadzono do Sądu Okręgowego gdzie rozpatrywano wniosek o areszt. Zakutego w kajdanki i ograniczniki ruchu, na salę rozpraw doprowadzili zamaskowani funkcjonariusze. Po kilku minutach obrońca Marka N. adw. Maciej Pilichowicz poinformował:  

"Podejrzany przyznał się do winy i odmówił dziś składania wyjaśnień. Sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu w oddziale psychiatrii sądowej w areszcie śledczym Szczecinie na okres 3 miesięcy" - mówił adw. podejrzanego Maciej Pilichowicz

Markowi N. sprawcy ataku w Brześciu Kujawskim może grozić dożywocie.