Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 04:46
Reklama
Reklama

Krzysztof Rutkowski: My nie odpuścimy i jesteśmy do końca, do odebrania dziecka

Podziel się
Oceń

Krzysztof Rutkowski: My nie odpuścimy i jesteśmy do końca, do odebrania dziecka

Zgodnie z zapowiedzą Krzysztof Rutkowski ponownie odwiedził Włocławek. Tym razem chodzi o sprawę pani Karoliny. Z przesłanej informacji wynikało, że kobieta została pozbawiona kontaktu ze swoim dzieckiem.

Dzisiejsza konferencja prasowa odbyła się przed blokiem Hoża 1 znajdującym się na osiedlu Zazamcze.

"To co zdarzyło się tutaj jest świadectwem na to, że ojciec dziecka, były partner, były mąż Karoliny Rucińskiej, która jest tutaj ze mną i opowie swoją dramatyczną historię, sam sobie wytycza drogę prawną. Pomimo postanowienia sądu, który jednoznacznie wskazuje i ogranicza jego prawa do opieki nad dzieckiem, sam podjął decyzję zmiany postanowienia. Ojciec dziecka nie ma prawa narzucać sądowi czegoś, co nie jest zapisane w postanowieniu. (...) Zdecydował się jednak ograniczyć matce dostęp do dziecka." - powiedział Krzysztof Rutkowski

Następnie głos zabrała pani Karolina, która tak zrelacjonowała sytuację.

"Tata zabrał syna na dwutygodniowe wakacje, od 30 czerwca nie widziałam syna. W dniu 16 lipca syn miał być odwieziony do miejsca naszego zamieszkania, do Piaseczna. Nie mam żadnego kontaktu, dzwoniłam, tata nie odpisywał. Zadzwoniłam na 112, żeby zgłosić zawiadomienie, że ojciec nie dostosował się do postanowienia sądu. Dostałam SMS, że syn nie zostanie odwieziony i że mi syna nie odda. Postanowiłam działać, żeby odzyskać syna." - powiedziała pani Karolina

Krzysztof Rutkowski powiedział, że jest po spotkaniu z prezesem Sądu Rejonowego we Włocławku. Dodał również, że pani Karolina będzie wnioskowała o całkowite pozbawienie władzy rodzicielskiej ojca dziecka.

Pani Karolina zawiadomiła policję. Mundurowi weszli do mieszkania taty dziecka, jednak chłopiec pozostał w domu.

"Ten budynek nie jest bastionem, gdzie zabarykadował się ojciec razem z dzieckiem. Nie jest to coś, co może dać mu 100% pewność siebie, że nie zmieni się sytuacja i role się nie zmienią. (...) My nie odpuścimy i jesteśmy do końca odebrania dziecka." - powiedział Krzysztof Rutkowski

Rutkowski w odpowiedzi na pytanie o koszt akcji, powiedział, że robi to charytatywnie. Konferencji prasowej przysłuchiwali się mieszkańcy okolicznych bloków. Wielu z nich twierdziło, że wypowiedzi, które padły to bzdury. 


Napisz komentarz

Komentarze

Stan 05.08.2023 19:30
Dlaczego nie zadzwonią na policje na tego bandytę, Rutkowski nie ma żadnych praw ,to jest przestępca który był skazany wyrokiem i powinien siedzieć, a jego palanty to bandyci spytajcie ich czy umieją po polsku większość nie. Oto jest polska bandyta lamiac prawo prowadzi jakąś agencje

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama