Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 7 grudnia 2025 17:44
Reklama
Reklama

Biegnie przez całą Polskę by pomóc choremu dziecku. Wczoraj dotarł do Włocławka

Podziel się
Oceń

Biegnie przez całą Polskę by pomóc choremu dziecku. Wczoraj dotarł do Włocławka

Mateusz Cyrwus charytatywnie biegnie przez Polskę zbierając pieniądze na terapię genową dla 2,5 letniej Kamili Gil. Dziewczynka choruje na rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Mateusz swój bieg rozpoczął 28 lipca w Jastrzębiej Górze. Trasa podzielona jest na 13 etapów. Wczoraj mężczyzna dobiegł do Włocławka. Dziś spotkał się z zastępcą prezydenta Moniką Jabłońską oraz mediami.

"Dziewczynka z okolic mojego miejsca zamieszkania zmaga się z rdzeniowym zanikiem mięśni, czyli SMA. Potrzebujemy kilku milionów zł na jej leczenie i rehabilitację. Dokładnie jest to 10 milionów, obecnie mamy 6. Mam nadzieję, że ten bieg przez Polskę pomoże znaleźć kolejne osoby, które podejmą z nami współpracę, ewentualnie przekażą datki na rzecz Kamilki. (...) Mechanizm zbiórki zmienia się z dnia na dzień. Na początku byli sami sponsorzy, którzy zadeklarowali się, że za każdy przebiegnięty kilometr będą wpłacać określoną kwotę. Po drodze dokładamy licytacje pamiątkowych rzeczy z miejsc, których byliśmy." - powiedział Mateusz Cyrwus

Mateusz jest związany ze sportem, choć nie uprawia go wyczynowo. Jest trenerem oraz fizjoterapeutą. Jak przygotowywał się do pokonania trasy biegu?

"Wydaje mi się, że bez przygotowań nie da się takiej odległości pokonać, ale jak ktoś planuje to trzymam mocno kciuki. Przygotowywałem się do biegu przez 8 miesięcy, głównie biegałem po górach, ponieważ góry kocham i tam mieszkam. Asfalt to trochę inna bajka, ale biegniemy do Tatr i to jest dla mnie motywacja. (...) W drugim dniu biegu pojawiło się zapalenie mięśni, dokładnie mięśnia piszczelowego. Było to dość niespodziewane, by wydaje mi się że byłem dobrze przygotowany. Jest też przeciążenia, ale robimy co możemy by to nie było na tyle uciążliwe, żebym musiał spacerować zamiast biegać." - dodaje Mateusz Cyrwus

Następnym przystankiem po Włocławku jest Łódź. Jest to najdłuższy etap trasy, liczy ponad 100 km. Finał biegu 9 sierpnia przy Morskim Oku.

Pomóc Kamilce można klikając TUTAJ.



Napisz komentarz

Komentarze

Awa 02.08.2023 12:27
Serdecznie dziękujemy za wszelką pomoc Kamilce 💜🧸💜

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama