W maju tego roku pisaliśmy o sytuacji w budynku Brzeska 19. Został on opanowany przez bezdomnych. Na uciążliwych lokatorów skarżyli się mieszkańcy sąsiadujących budynków. Z ich relacji wynikało, że z budynku bije ogromny fetor, ponieważ bezdomni w mieszkaniach zrobili sobie toaletę.
"Teraz również przesiadują na podwórku pod kamienicą. Piją alkohol krzyczą, bluźnią. Rozumiem, że śródmieście rządzi się swoimi prawami, i dla wielu jest to skazana na takie obrazki dzielnica, ale zapomniano chyba, że w tej dzielnicy również znajdują się normalni mieszkańcy, którzy pracują, żyją czysto i kulturalnie, i chcą korzystać ze swojego podwórka, mieszkania bez przeszkód, oporów i strachu o własne zdrowie czy życie." - pisała pani Karolina
Na Brzeskiej 19 interweniowała Straży Miejskiej Włocławek. Doszło także do pożaru. Kamienica jest własnością prywatną, dlatego Urząd Miasta miał ograniczoną możliwość interwencji. Budynek nie był należycie zabezpieczony i bezdomni mogli swobodnie dostawać się do środka.
Dziś około godziny 12:30 otrzymaliśmy wiadomość, że przed Brzeską 19 znajdują się policjanci oraz strażnicy miejscy. Z informacji jakie otrzymaliśmy od Dariusza Rębiałkowskiego, zgłoszenie dotyczyło zakłócania porządku. Prawdopodobnie przedstawiciel właściciela kamienicy chciał dostać się do budynku, lecz tam napotkał bezdomnych. Została wezwana Straż Miejska i Policja. Lokatorzy musieli opuścić budynek. Z naszych informacji wynika, że budynek został zabezpieczony, a dostęp dla osób postronnych utrudniony. Czy bezdomni wrócą na Brzeską 19? O tym przekonamy się pewnie w ciągu najbliższych dni.
Napisz komentarz
Komentarze