Do włocławskich mediów wpłynęła informacja wraz z załączonymi dokumentami dotycząca zawiadomienia prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy publicznych w osobie jednego posła RP i trzech radnych. Zawiadomienie złożyło Stowarzyszenie Zwykłe "STOP bezprawiu urzędniczemu we Włocławku". W piśmie czytamy m.in:
"Zgodnie z art. 304.§1. k.p.k. w związku z art. 231 i art 239 k.k. Stowarzyszenie składa zawiadomienie o niedopełnieniu obowiązku przez funkcjonariuszy publicznych poniżej wymienionych, a wynikającego z art. 304 § 2. k.p.k tj. obowiązku z uwagi na posiadaną wiedzę przez wymienionych funkcjonariuszy, powiadomienia Prokuratury o niewykonaniu ustawy z dnia 26 lipca 2001 roku, o której mowa poniżej przez Prezydenta Miasta Włocławek w celu wzbogacenia się Gminy Miasta na kwotę kilku milionów złotych (...)na szkodę 500 - 1500 pokrzywdzonych niewykonaniem ustawy osób. Zawiadomienie dotyczy Posła na sejm RP Joanny Borowiak, radnego Rady Miasta Włocławek Józefa Mazierskiego, radnego Rady Miasta Włocławek Janusza Dębczyńskiego oraz byłego radnego RM Włocławek Jarosława Chmielewskiego oraz innych funkcjonariuszy publicznych podczas pełnienia przez nich obowiązków publicznych w przedmiotowej sprawie do ustalenia przez Prokuraturę"
Zdaniem przedstawicieli Stowarzyszenia wyżej wymienieni działali na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego na szkodę prawną oraz materialną w wielkim rozmiarze. W zawiadomieniu czytamy również, że wszystkie informacje uzyskano od Prezydenta Włocławka przy wykorzystaniu ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz oficjalnych dokumentów urzędowych. Naruszenie prawa polegać miało na niewykonaniu obowiązku zrealizowania wyjątkowo korzystnej dla włocławian ustawy "o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości" w odniesieniu do ponad 200 ujawnionych spraw podlegających pod wyżej wymienioną ustawę. Bezczynność polegała na niewykonaniu "ani jednej dosłownie żadnej decyzji" na podstawie ustawy z dn. 26 lipca 2001 roku i całkowitym nieinformowaniu osób uprawnionych o owej bezczynności o ich prawach do zaskarżania bezczynności administracyjnej.
"Pani poseł Joanna Borowiak, podobnie jak Jarosław Chmielewski oraz radny Janusz Dębczyński wtajemniczeni we wszystkie szczegóły powyższego naruszenia prawa przez Prezydenta Włocławka w 2004 roku z racji zajmowanych stanowisk i funkcji urzędowych poczynając od okresu kiedy byli radnymi w 2008 roku aż po dzień dzisiejszy 2019 rok świadomie przyczynili się do tuszowania ukrywania faktu naruszenia prawa administracyjnego oraz faktu niedopełnienia obowiązków urzędniczych i działania na szkodę prawna praz materialną wielu set osób w 2004 roku i latach następnych przez zastępce Prezydenta Włocławka, a potem radnego Józefa Mazierskiego i wielu innych funkcjonariuszy publicznych.
W e-mailu od Stowarzyszenia czytamy, że Prokuratura Okręgowa we Włocławku przekazała sprawę do Prokuratury w Rypinie. Prokuratura z Włocławka uznała,że zaistniały okoliczności, które były podstawą do przekazania do prowadzenia innej jednostce.(Podstawy rangi ustawowej.)
Zawiadomienie zostało również skierowane do Prokuratora Generalnego RP. Zdjęcia obszernego zawiadomienia dla osób zainteresowanych zamieszczamy poniżej, natomiast osoby chcące się skontaktować w przedmiotowej sprawie odsyłamy do stowarzyszenia:
Stowarzyszenie Zwykłe „STOP” bezprawiu urzędniczemu we Włocławku stop.bezprawiu.urz-u.wloc@wp.
Do sprawy powrócimy po skontaktowaniu się z Prokuraturą w Rypinie.
Napisz komentarz
Komentarze