Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 05:25
Reklama

Tragedia w centrum miasta. Matka i konkubent zatrzymani. 3-letni chłopiec pobity na śmierć

Podziel się
Oceń

Tragedia w centrum miasta. Matka i konkubent zatrzymani. 3-letni chłopiec pobity na śmierć

Autor: fot. Janusz Krysztop

Dziś we Włocławku śmierć poniósł 3-letni chłopczyk. Z informacji nieoficjalnych jakie docierały do naszej redakcji wiemy, że matka oraz konkubent  mieli doprowadzić do śmieci trzylatka wskutek dotkliwego pobicia dziecka. Zostali zatrzymani. Trwają czynności policji i prokuratury, a rzecznik policji ze względu na dobro śledztwa nie chce udzielać informacji dotyczących okoliczności. Na ten moment udało nam się dowiedzieć jedynie że:

"W tej chwili prowadzone są czynności związane z ustaleniem okoliczności śmierci chłopca. Trzyletniego chłopca. Do wyjaśnienia sprawy zatrzymaliśmy matkę i jej konkubenta. O całej sprawie powiadomiony jest prokurator. Ze względu na tajemnice prowadzonego śledztwa nie mogę podać lokalizacji. Potwierdzam, że na miejscu pracuje prokuratura i policja" -  informuje st.sierż. Anita Szefler-Ciupińska z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP we Włocławku

Udało nam się odnaleźć miejsce tragedii, jednak obecne na miejscu służby nie udzielają informacji. Czynności trwają w mieszkaniu za zamkniętymi drzwiami.

Będziemy uzupełniać artykuł jak tylko uzyskamy więcej informacji

Rodzina nie znajdowała się pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Aktualizacja godz. 17.11 - "Wszystko wskazuje na przestępstwo"- nieoficjalna informacja od osób pracujących na miejscu. Lekarz zakończył czynności.

Aktualizacja godz. 19.20 - Ciało dziecka zostało zabrane po godz.18.00. Jedna z sąsiadek w rozmowie z Portalem Włocławek twierdziła, że rodzice chłopca to młodzi ludzie. Z relacji innych mieszkańców bloku przy ul. Chopina wynika, że od pary często czuli alkohol i nie obce były im również imprezy. 

Więcej informacji podamy jutro, po nadesłaniu oficjalnego komunikatu przez policję.

 



Napisz komentarz
Komentarze
Po co 31.07.2019 15:22
Komentarz zablokowany

K.W. 31.07.2019 01:17
Tak mi przykro...żal mi tego dziecka.

Justyna 31.07.2019 00:58
Teraz sąsiedzi są mądrzy wielkie gęby otwarte.. A gdzie byli jak się dziecku krzywda działa? Też powinni odpowiedzieć za brak reakcji może wkoncu by ktoś ruszył ta znieczulice ludzka.. Jedno zapukanie do drzwi mogłoby uratować nie jedno dziecko..

bueno 30.07.2019 23:21
celne Joasiu, niestety...zaraz bedzie wysyp "zatroskanych" sasiadów, którzy będa chcieli "zaistnieć" w mediach...cholernie smutne

Angelika 30.07.2019 22:54
Tak zawsze jest sasiedzi Maja zawsze Duzo do powodzenia gdy Juz cos sie stanie. Z Kiedy ktos obok potrzebuje tej pomocy w danym momencie. Szkoda dziecka ?

Joanna 30.07.2019 21:52
No teraz, sąsiedzi pamiętają że pili i pewnie imprezy były dziecko też pewnie płakało. WSZYSCY DO OKOŁA słyszeli widzieli ale musiało dojść do tragedii. Znieczulica zabija, nie trzeba wirusów. Wstyd tym co mieszkali obok!

Angela 31.07.2019 07:10
To nie takie łatwe. Miałam rok temu nad sobą sąsiadów, którzy wiecznie się awantutowali. Facet bił kobietę. Na weekendy bywały tam dzieci. Gdy dzwoniłam na straż miejską, odsylali mnie na policję. Policja przyjeżdżała po godzinie jak nie lepiej. Para już pogodzona i szczęśliwa nim dojechały służby. Potem sąsiad zaczepiał mnie, że to ja mam coś z głową. Wyprowadzili się, a teraz mam kolejnych takich sąsiadów. Całe szczęście bez dzieci. Na weekend zawsze bijatyki... Nim policja dojedzie to jest spokój. Zrobią notatkę i koniec. Po 2-3 razach człowiekowi odechciewa się dzwonić na policję.

123 31.07.2019 10:04
Droga Pani, przynajmniej masz czyste sumienie.

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama