W miniony wtorek na ulicy Starodębskiej miała miejsce niecodzienna akcja Straży Miejskiej, podczas której nastąpiło kilkudziesięciominutowe utrudnienie w poruszaniu się aut na tym odcinku. Powodem zatamowania ruchu była laweta holownicza ściągająca zalegający przy krawędzi jezdni porzucony samochód Fiat Punto.
Auto stawiało opór poprzez to, iż z jego kół zeszło powietrze, a operujący autolawetą nie posiadał kluczyków mogących odblokować kierownicę samochodu przez co manewrowanie nim było także utrudnione. Ktoś mógłby pomyśleć, że zaniedbany "Fiacik" jest w tym momencie po prostu kradziony z parkingu w biały dzień!
Podejrzenie rozwiewał zaparkowany nieopodal (nota bene też przypominający wrak) radiowóz włocławskiej Straży Miejskiej, który ewidentnie nadzorował całą akcję. Nie minęło pół godziny i "Punciaka" już na ul. Starodębskiej nie było.
Co tak naprawdę się wtedy wydarzyło tłumaczy rzecznik SM:
"9 września strażnicy pojechali na miejsce i stwierdzili, że na ulicy, posesji stoi faktycznie Fiat Punto bez tablic rejestracyjnych, bez powietrza w kołach, zaparkowany, nieużytkowany. Natomiast zgłaszający jakby informował dodatkowo, że stoi co najmniej od około 2 miesięcy. Strażnicy podjęli decyzję żeby odholować ten pojazd na podstawie Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym art. 50 a, który mówi o usunięciu pojazdu."- informuje Rzecznik Rębiałkowski i cytuje konkretny przepis - "POJAZD POZOSTAWIONY BEZ TABLIC REJESTRACYJNYCH, LUB POJAZD, KTÓREGO STAN WSKAZUJE NA TO, ŻE NIE JEST UŻYWANY MOŻE ZOSTAĆ USUNIĘTY Z DROGI PRZEZ STRAŻ GMINNĄ LUB POLICJĘ NA KOSZT WŁAŚCICIELA LUB POSIADACZA TEGO POJAZDU"
i dodaje:
"No i taką procedurę strażnicy zastosowali. Pojazd został odholowany w dniu 10-tego września na teren firmy, która ma podpisaną umowę z Urzędem Miasta na holowanie pojazdów."
Czy właściciel o tym fakcie wiedział?
"Właściciel został zidentyfikowany na podstawie nalepki kontrolnej na szybie. To była rejestracja spoza Włocławka. Został on ustalony poprzez Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców. Na tej podstawie został też ustalony nabywca tego pojazdu, ale też spoza Włocławka"- informuje rzecznik Rębiałkowski
Na podstawie jednej z uchwał (XXXIV/122/2017 z 24.10.2017) RM Włocławek. Właściciel auta zostanie obciążony kosztami holowania w wysokości 486 zł ! Tego typu bolesne procedury mogą spotykać się z akceptacją społeczną wtedy, gdy porzucony wrak blokuje miejsce parkingowe na zatłoczonym osiedlu. Na parkingach i jezdniach gdzie nie występuje deficyt miejsc parkingowych holowania na koszt właściciela się nie stosuje, gdyż jest to bezzasadne.
Wniosek z całej sytuacji nasuwa się sam: DBAJMY O NASZE AUTA NAWET GDY SĄ ZAPARKOWANE bowiem może nas to zaboleć bardziej niż szybka jazda!
Napisz komentarz
Komentarze