Mocne słowa prof. Z. Girzyńskiego o rządach prezydenta M. Wojtkowskiego oraz program dla Włocławka

Dziś w Hotelu Victoria przy ul. Przedmiejskiej odbyła się konferencja prasowa kandydata do Sejmu RP profesora Zbigniewa Girzyńskiego oraz byłej wójt Gminy Włocławek Ewy Braszkiewicz. Na wstępie kandydat do Sejmu poinformował, że podczas swoich kampanii wyborczych zwołuje jedną, maksymalnie dwie konferencje prasowe. Jak wiadomo we Włocławku, dzień bez konferencji prasowej - dzień stracony. Niektórzy kandydaci z Włocławka niemalże codziennie zwołują media aby prezentować niekiedy bzdurne pomysły, zatem pozazdrościć toruńskim dziennikarzom...

Podczas przeszło półgodzinnego spotkania z mediami prof. Zbigniew Girzyński wystosował podziękowania do osób, które poprosiły go o zainteresowanie się sprawami Włocławka. Dotychczasowa nieudolność przedstawicieli do Sejmu z Włocławka, a w konsekwencji brak równomiernego rozwoju w porównaniu z Toruniem i Bydgoszczą, powoduje, że pewne osoby i środowiska namawiają posłów z tychże miast do zadbania o nasze miasto:

"Chciałem podziękować za to, że namówiono mnie, aby w tej kampanii zając się także Włocławkiem i sprawami, które dotyczą Kujaw. Z racji tego, że mieszkam w Toruniu i byłem zawsze mocno związany z Toruniem, nigdy nie miałem jakichś większych problemów, aby w wybory zdobyć tych głosów wystarczająco dużo, aby uzyskać mandat do Sejmu, ale zwrócono mi uwagę, że nasz region rozwija się bardzo nierównomiernie. Toruń i Bydgoszcz mocno korzystają z owoców zmian. Włocławek jest miastem niestety trochę zapuszczonym. Enklawa, która źle funkcjonuje. Dziękuję tym osobom, niektóre znam od lat, niektóre poznałem w trakcie tej kampanii, że warto zająć się Włocławkiem..."- mówił profesor Girzyński

Zdaniem kandydata PiSu Włocławek w niewłaściwy sposób wykorzystuje swój potencjał (skomunikowanie, korzystne połączenie kolejowe). Wskazał na przyjacielskie gesty marszałka Całbeckiego w stosunku do prezydenta Włocławka Marka Wojtkowskiego z których nic nie wynika. Włocławek zdaniem byłego posła, jest za Inowrocławiem, a nawet, za Grudziądzem. Następnie przedstawił trzy najważniejsze obszary, które wymagają we Włocławku zmian: Służba Zdrowia, obszar komunikacyjny, oraz poprawa jakości życia i funkcjonowania w naszym mieście. 

"O ile szpitale w Bydgoszczy i Toruniu wyglądają coraz lepiej, (...)to niestety zupełnie w tym zakresie zaniedbano Służbę Zdrowia we Włocławku. To jest przede wszystkim zadanie służb wojewódzkich. Jeżeli środki rządowe maja płynąć na Służbę Zdrowia również do Włocławka, musimy wymusić pewne rozwiązania na władzach wojewódzkich."- stwierdził Zbigniew Girzyński

Zdaniem profesora Girzyńskiego rozwiązaniem sytuacji we włocławskim szpitalu, jest jego dofinansowanie."Bez bodźców finansowych dla lekarzy" nie ma możliwości poprawy sytuacji. Wskazał również na fakt kształcenia w naszym województwie większej ilości lekarzy niż potrzeba w szpitalach. Powodem dla którego nie zatrudniają się np. we Włocławku, są propozycje finansowe. Na przykład prof.Girzyński podał kolegę lekarza, który pracuje w dwóch szpitalach oddalonych od siebie w znacznych odległościach. Lekarz ze względu na warunki finansowe, codziennie dojeżdża do obydwu tych placówek. Rozwiązaniem dla Włocławka mogłoby być zatrudnienie lekarzy spoza miasta, jednak na ten moment zdaniem kandydata PiS, warunki proponowane przez szpital są niewystarczająco atrakcyjne. 

W kwestii komunikacji Zbigniew Girzyński podkreśla potrzebę zwrócenia uwagi na drogi wojewódzkie. 

"To że drogę wojewódzką między Brześciem Kujawskim a Kowalem remontuje się dłużej niż budowano autostradę, to pokazuje, że nie ma tu właściwego nadzoru władz samorządowych."

W zakresie popraw jakości życia we Włocławku prof. Girzyński stwierdził ironicznie, że być może zdecyduje się zabrać do Włocławka swoich studentów, aby pokazać im jak wygląda post-PZPR-owski skansen, ponieważ jego zdaniem niewiele się tu zmieniło od czasów minionego systemu.

"Zaznaczam i powiem to bardzo dobitnie. Jeżeli wyborcy mi zechcą zaufać, będę się bardzo mocno przez  najbliższe cztery lata  angażował w sprawy wewnętrznego życia politycznego we Włocławku. Obecnie marnowany jest potencjał tego miasta. Poprzez różne organizacje pozarządowe, zrobimy wszystko, aby politycznie była alternatywa dla Włocławka za 4 lata.  Lepsza niż obecny prezydent, który niestety zawiódł. Mówię to mimo, że sam zachęcałem, żeby go wesprzeć(...) jest gorzej niż było." -  podsumował Zbigniew Girzyński

Na koniec konferencji prof. Girzyński dodał, że obecny prezydent jest lekceważony przez urzędników. 

Ponadto w dzisiejszym wydaniu "Kropki nad i" w TVN24 prof Girzyński wskazał, że za rządów PiS dochody do budżetu państwa wzrosły o 30% , a dla przykładu jak rządzi Platforma np. we Włocławku, od czasu jak prezydent z PO przejął władze wzrost ten zanotowano na poziomie  3%.