Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 13:23
Reklama
Reklama

Patryk Kacprowicz:"Politycy nie rozumieją zwykłych obywateli, ponieważ wielu z nich nigdy nie pracowało za najniższą krajową"

Podziel się
Oceń

Patryk Kacprowicz:"Politycy nie rozumieją zwykłych obywateli, ponieważ wielu z nich nigdy nie pracowało za najniższą krajową"

Autor: fot. nadesłane

1. Proszę nam się przedstawić i powiedzieć kilka słów o sobie.

Nazywam się Kacprowicz Patryk urodziłem się we Włocławku, mam 28 lat. Od dziecka interesowały mnie różne dziedziny techniczne, dlatego ukończyłem Politechnikę Poznańską na kierunku Elektronika i Telekomunikacja oraz włocławski Zespół Szkół Elektrycznych. Obecnie pracuję jako Inżynier do spraw oprogramowania w jednej z największych światowych amerykańskich firm, która zajmuje się produkcją procesorów. Możecie mnie Państwo znać z ostatnich wyborów samorządowych, podczas których ubiegałem się o mandat radnego z osiedli Kazimierza Wielkiego i Zawiśla. Mogę być także kojarzony ze środowiskiem włocławskich szachistów, ponieważ jako junior zdobywałem wielokrotnie w zawodach włocławskich szkół średnich indywidualnie oraz drużynowo pierwsze miejsca w turniejach szachowych. Moim największym osiągnięciem w tej dyscyplinie było zajęcie drużynowo trzeciego miejsca w województwie Kujawsko-Pomorskim w kategorii szkół średnich. Dziś grywam już tylko towarzysko…

2. Dlaczego zdecydował się Pan kandydować i dlaczego z komitetu „Bezpartyjni i Samorządowcy” ? Młody, zdolny człowiek z biorącej listy z pewnością wszedłby do parlamentu

Kandydując z komitetu „Bezpartyjni i Samorządowcy”, chce umożliwić wyborcom poparcie kandydata spoza systemu, klanów partyjnych, rodzin polityków, czy namaszczonych przez prezesów partii. Od początku mojej przygody z polityką nie wiązałem się z żadną partią, ponieważ na horyzoncie nie dostrzegam siły politycznej, dla której ważny był by człowiek i rzetelne wykonywanie pracy, którą politycy przecież obiecywali swoim wyborcom. Dostrzegam natomiast niekompetencje i brak wiedzy niektórych ludzi zajmujących kluczowe stanowiska, chociażby w ministerstwach, w mojej opinii tylko po to aby zaspokoić swoją żądzę pieniądza. Ja chce wykonywać sumiennie swoją pracę i robić to na czym się znam, a nie udawać specjalistę w dziedzinie, o której nie mam pojęcia. Nie wyklucza to pracy na rzecz ludzi i ich codziennych problemów, takich jak wszechobecne, rosnące i pojawiające się nowe podatki, biurokracja, niezrozumiałe prawo, czy problemy z dostępnością terminu wizyty u lekarza. Politycy nie rozumieją zwykłych obywateli, ponieważ wielu z nich nigdy nie pracowało za „najniższą krajową”, nie musieli martwić się o kolejny dzień i gospodarować pieniędzmi tak, aby zapewnić godny byt swojej rodzinie. Mieli za to od początku łatwy start, ponieważ dzięki znajomościom pracowali w spółkach skarbu państwa, byli asystentami w biurach poselskich czy innych instytucjach podległych politykom. Nie mieli okazji wykazać się w prowadzeniu własnego biznesu, czy pracy w korporacji od najniższego szczebla.

3. Czego Pana zdaniem potrzebuje to miasto najbardziej, jakich działań. Czy zna Pan problemy mieszkańców regionu?

Okręg nr 5, czyli wschodnia część województwa Kujawsko-Pomorskiego potrzebuje wielu inwestycji drogowych i infrastrukturalnych. Mam tu na myśli między innymi o drodze ekspresowej S10, obwodnicach Lipna, Brześcia czy Rypina. Jako priorytetową inwestycję uważam budowę kolejnego stopnia wodnego na Wiśle w okolicach Nieszawy, co pozwoli na wzbogacenie Kujaw pod względem turystyczno-rekreacyjnym, ale również umożliwi przepływ barek i statków o większym zanurzeniu. Pozwoli to także pozyskanie dodatkowego źródła czystej energii elektrycznej, dzięki czemu zyskamy na tym my jako mieszkańcy regionu, ale także otaczająca nas przyroda. Kolejną sprawą jaką powinni zająć się posłowie w nadchodzącej kadencji Sejmu jest remont dworca we Włocławku, który nie może dojść od lat do skutku, według mnie z powodu słabego zarządzania i braku chęci działania polityków na rzecz mieszkańców. Dworzec to wizytówka miasta ponieważ każda osoba, która wysiada lub przejeżdża przez nasze miasto wyrabia sobie zdanie na jego temat, a pierwsze wrażenie jest nieraz najważniejsze i zostaje na dłużej. Uważam, że warto było by także zastanowić się nad uruchomieniem od lat zamkniętych połączeń kolejowych do Lipna, Rypina, czy Ciechocinka, do którego zjeżdżają się kuracjusze z całej Polski. Cieszę się że w okolicy Brześcia Kujawskiego otwierają się wielkie firmy, ale zasmuca mnie fakt, że jest to tylko produkcja, a nie centrum inżynieryjne, w którym kształtuje się i wymyśla najnowsze technologie. Pracowałem w takim centrum w Częstochowie i wiem, że gdyby politycy zabiegali o otwarcie takiego przedsięwzięcia, to z naszego regionu nie wyjeżdżali by młodzi, zdolni i chętni do pracy ludzie, a nawet jeśli by wyjechali na studia do innego miasta, to mieli by znakomity powód do tego by wrócić do domu.

4. W jakich obszarach chciałby Pan działać jako poseł?

Jako poseł świetnie odnalazłbym się w kilku komisjach sejmowych, a mianowicie „Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii”, z racji tego, że jestem inżynierem elektroniki i telekomunikacji, a na co dzień pracuje jako programista w firmie, która jest światowym liderem, przodującym w innowacyjnych technologiach cyfrowych i narzucająca trendy w elektronice. Mógłbym pracować także w „Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży”, ponieważ od lat pomagam uczniom i studentom w nauce przedmiotów ścisłych, prowadzę bezpłatne szkolenia dla młodzieży z programowania, a także miałem kilka prelekcji na politechnikach w Gdańsku i Częstochowie. Znam więc problemy z jakimi spotykają się uczniowie czy studenci, staram się w jasny i klarowny sposób wyjaśnić je wszystkie poprzez praktyczną naukę, opartą na przykładach z życia codziennego. W Sejmie patrzyłbym politykom na ręce i ściśle nadzorował każą inwestycję związaną z technologicznymi aspektami, co przyczyniło by się do bardziej racjonalnego wydawania pieniędzy, oszczędności, a przede wszystkim mielibyście Państwo osobę, która informowała by od środka o często budzących zastrzeżenia przetargach czy inwestycjach.

Dziękuję za rozmowę.



Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama