Dziś w godzinach popołudniowych zostaliśmy powiadomieni przez mieszkankę kamienicy przy ul. Stodólnej o sytuacji jaka od pewnego czasu ma miejsce w sąsiedztwie. Jak relacjonuje włocławianka, kobieta najprawdopodobniej zmaga się z problemami psychicznymi, choć pewności brak. Zaczęło się kilkanaście dni temu. Najpierw wybiła szybę w samochodzie sąsiadki.
"Jest osobą która pije i przy okazji ma coś z głowa. Nawet na zdjęciach widać że wybiła szybę w samochodzie mojej sąsiadce. Nikt nic z tym nie robi. Policja przyjeżdża ale daje mandat i odjeżdża a ta robi swoje. Może jak media zareagują to się coś zmieni bo to się ciągnie od dawna ale ostatnio przybiera na sile. Ona rzuca czym popadnie, potem sąsiedzi sprzątają i tak dookoła. Sama nie byłam świadkiem, pracuje nie ma mnie cały czas w domu, ale pewnego dnia usłyszałam, że biegała za dziećmi z siekierą. Ona się nadaje do natychmiastowego zamknięcia!" - relacjonuje Pani Marta
Po informacje na ten temat zwróciliśmy się do Straży Miejskiej, obecnej na miejscu zdarzenia:
"Była interwencja Strażników Miejskich, ale to była ich własna inicjatywa, jechali na inną interwencję. Kobieta wyrzucała jakieś przedmioty z mieszkania przez okna. Doszło do zakłócenia porządku publicznego i zakończyło się nałożeniem mandatu karnego na sprawce zdarzenia"- informuje Dariusz Rębiałkowski
Mieszkańcy obawiają się o swoje bezpieczeństwo i za naszym pośrednictwem proszą o niebagatelizowanie sytuacji.
Napisz komentarz
Komentarze