Lasy Państwowe wyznaczyły specjalne obszary. Tam nie naruszysz ustawy - ujęto Nadleśnictwo Włocławek

Miłośnicy bushcraftu i survivalu to w Polsce 40 tys. osób. Niestety zgodnie z ustawą o lasach państwowych wolno biwakować jedynie w miejscach do tego przeznaczonych. Często uczęszczane miejsca, to żadne wyzwanie dla pasjonatów głuszy i oddalenia, ani żaden wyczyn jeżeli chodzi o przetrwanie. Aby wyjść na przeciw temu środowisku Lasy Państwowe podjęły działania polegające na wyznaczeniu specjalnych stref  o łącznej powierzchni ponad 65 tys. gdzie survivalowcy będą mogli przebywać bez naruszania ustawy. 

Wyznaczyliśmy łącznie 43 takie obszary na terenie 15 z 17 regionalnych dyrekcji, w sumie obejmujące ponad 65 tys. ha lasów. Najmniejszy z nich liczy 224 ha, największy – 5371 ha. Na całej powierzchni tych obszarów bushcrafterzy będą mogli uprawiać najważniejsze dla nich aktywności zgodnie z ustalonym regulaminem – wyjaśnia Andrzej Konieczny, który 21 października wydał stosowną decyzję. Lasy objęte pilotażowym programem wchodzą w skład umocowanych ustawowo tzw. leśnych kompleksów promocyjnych (jest ich w LP 25), które służyć mają m.in. testowaniu innowacyjnych, eksperymentalnych rozwiązań w zakresie gospodarki leśnej. (czytamy na stronie Lasów Państwowych)

Okres pilotażowego programu potrwa od 21 listopada 2019 r. do 23 listopada 2020 r. Czas ten ma pozwolić leśnikom na zbadanie czy uprawianie tego rodzaju hobby nie tworzy zagrożeń dla lasu. Wyznaczone obszary maja być monitorowane przez pracowników Lasów Państwowych.

Najważniejsze, że w granicach tych obszarów będzie można biwakować w dowolnym miejscu w grupie do czterech osób i nie dłużej niż dwie noce z rzędu bez zgody nadleśnictwa (wystarczy je tylko uprzedzić o tym zamiarze pocztą elektroniczną). Biwakujący będą musieli potem przywrócić miejsce do stanu wyjściowego, przed wszystkim posprzątać po sobie – zgodnie z zasadą leave no trace (z ang. nie zostawiaj po sobie śladów). - (czytamy na stronie Lasów Państwowych)

Jeżeli chodzi o miłośników spania pod gołym niebem i przetrwania w leśnej głuszy z Włocławka, najbliższy taki teren znajdować się będzie w sporej odległości bo w Leśnictwie Kurowo. Choć to teren należący do Nadleśnictwa Włocławek, bliżej będą mieli mieszkańcy Płocka. 

"Cała myśl polega na tym, aby na terenie leśnych obszarów promocyjnych utworzyć takie miejsca pod bushcrafting, które z jednej strony nie będą kolidowały z gospodarką leśną i ochroną przyrody. Z drugiej strony mają być łatwo dostępne z dobrym dojazdem. Leśnictwo Kurowo jest takim miejscem z dość łatwym dojazdem i jest tu dość dużo obszarów interesujących pod względem przyrodniczym. Program zaplanowano wstępnie na rok. Takie tereny mają być uzbrojone w miejsce na zaparkowanie auta i rozpalenie ogniska. To jest stara niecka kłócieńska  - informuje Mieczysław Olewnik z Nadleśnictwa Włocławek

Jak widzą to sami miłośnicy bushcraftu i survivalu? TUTAJ od 9 minuty.