Zapłaci ponad 10 tysięcy zł. Zapadł wyrok ws. wycinki drzew w Gostynińsko-Włocławskim Parku Krajobrazowym

11 października 2019 r do Sądu Rejonowego we Włocławku trafił akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi B. Mężczyznę oskarżono o bezprawne wykarczowanie roślinności oraz zniwelowanie terenu znajdującego się w obrębie jego działki, co było jednoznaczne ze znacznym zniszczeniem flory oraz siedlisk zamieszkujących w tym rejonie zwierząt. Czyn z art. 187 § 1 kk zakwalifikowano jako istotną szkodę, gdyż tym samym nieodwracalnemu zniszczeniu uległ fragment Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego. Wydarzenia te miały miejsce wiosną 2018 roku w miejscowości Trzebowo. Tydzień temu, w czwartek 21 listopada, zapadł w tej sprawie wyrok.

„21 listopada zapadł wyrok skazujący na karę pozbawienia wolności na 4 miesiące w zawieszeniu na okres jednego roku. Ponadto podanie wyroku do publicznej wiadomości w Gazecie Wyborczej, orzeczenie od oskarżonego na rzecz Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego nawiązki w kwocie 7 tys. złotych, orzeczenie od oskarżonego na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska nawiązki w kwocie 3 tys. złotych oraz obciążenie oskarżonego kosztami procesu.” - informuje Braciszewicz, prezes Sądu Rejonowego we Włocławku

Wyrok jest nieprawomocny. Zapadł on na wniosek oskarżonego o dobrowolne poddanie się karze. Sprawy tego typu nie zdarzają się często lecz są ścigane i karane z całą surowością prawa. O ile same wykarczowanie leśnego fragmentu w dzisiejszych czasach może oburzać, to w przywoływanych przez sąd ekspertyzach i opiniach w tym przypadku, mówi się także o zniszczeniach nieodwracalnych. Działka oskarżonego znajduje się w bezpośredniej bliskości jeziora i to w tym miejscu wyrządzone przyrodzie szkody są największe. Wykarczowanie oraz niwelacja terenu objęła około 2800 m2 nad jeziorem Trzebowskim. Choć nie stwierdzono trwałych negatywnych skutków dla świata zwierzęcego to zniszczeniu uległy ich siedliska. Za to rozległe szkody wyrządzone w świecie roślinnym mają charakter jedynie częściowo odwracalny i to w perspektywie kilkunastu lat. Przywrócenie pierwotnego stanu tego zespołu wydaje się niemożliwe.

„Dokonane zmiany zdegradowały znacząco w perspektywie długoterminowej w sposób trwały wartość przyrodniczą okolicy. Na omawianym terenie oraz terenach sąsiadujących obniżyły się warunki życiowe wielu gatunków zwierząt poprzez utrudnienia migracyjne, zmniejszenie ich bazy pokarmowej. Obniżone zostały walory estetyczne i krajobrazowe terenu. Doszło do strat w komponentach środowiska stanowiących przedmiot ochrony obszarów podlegających ochronie obszarowej.” - podkreśla prezes Sądu Rejonowego we Włocławku

Choć zawarte w opinii opisy szkód z kilku perspektyw nie zawsze określane są jako katastrofalne, to jednoznacznie wskazano na naruszenie i obniżenie wartości przyrodniczej terenu chronionego jaki stanowi Gostynińsko-Włocławski Park Krajobrazowy.

„Oskarżony składał wyjaśnienia. Twierdził, że działka jest na terenie Parku lecz nie dostał z Gminy żadnych zawiadomień co podlega na tej działce ochronie, a co nie. Co można tam zrobić, a co nie. Po zakupie otrzymał komplet dokumentów i sporządził odręcznie plan zagospodarowania tej działki lecz nie zdążył go wpisać do tych druków, nie wypełnił dokumentów. Miał zamiar wybudować tam budynek mieszkalny.”- informuje prezes Sądu Rejonowego we Włocławku

Czy wymierzona kara jest stosowna do popełnionego czynu? Jak podkreśla prezes Sądu Rejonowego zasądzenie kary pozbawienia wolności, nawet w zawieszeniu, jest najsurowszym wymiarem kary po jaki może sięgać sąd, a niszczenia wyrządzane na przyrodniczych terenach chronionych powinny spotykać się ze stosowną reakcją. Szczególnie w czasach podwyższonej społecznej świadomości ekologicznej.