Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 07:58
Reklama

W 2018 roku policjanci z Włocławka mieli 32 kolizje, w 2019 - 23. Internauta pyta: "Czy mają czym jeździć?"

Podziel się
Oceń

W 2018 roku policjanci z Włocławka mieli 32 kolizje, w 2019 - 23. Internauta pyta: "Czy mają czym jeździć?"

Autor: fot. Janusz Krysztop

19 listopada na skrzyżowaniu ulic Wienieckiej i Toruńskiej doszło do groźnie wyglądającej kolizji z udziałem wozu policyjnego. Na skutek zderzenia pojazd stracił jedno z kół i dachował. Oznakowany bus, jak udało nam się ustalić, nie będzie jednak naprawiany. Koszty takiej operacji przewyższyły by koszt zakupu nowego pojazdu. Nieco wcześniej, bo w połowie listopada do jeszcze jednej kolizji z udziałem nieoznakowanego policyjnego radiowozu we Włocławku doszło na alei Kazimierza Wielkiego. W tym przypadku uszkodzenia były stosunkowo niewielkie. Niecały tydzień temu od internauty otrzymaliśmy nagranie, na którym widać kolejny radiowóz - tym razem na lawecie. Czy w związku z ostatnimi wydarzeniami włocławska komenda ma wystarczającą ilość pojazdów by skutecznie realizować swoje zadania? 

"Komenda Miejska Policji we Włocławku użytkuje 46 radiowozów czyli oznakowanych samochodów. Zgodnie z normami wyposażenia powinna dysponować przynajmniej 43 takimi pojazdami. Na dzień 2 grudnia 2019 roku, jednostka dysponowała 35 sztukami sprawnych radiowozów, które mogły zostać użyte do służby. Do tego dochodzi 29 pojazdów nieoznakowanych oraz 3 motocykle, 2 quady, 5 przyczep, 3 łodzie, skuter wodny i autolaweta."- informuje rzecznik KWP w Bydgoszczy Monika Chlebicz

Czy kolizje radiowozów zdarzają się często? Okazuje się, że tak:

„W 2018 roku mieliśmy 32 kolizje z czego 8 było z winy policjantów. Jeden samochód został wycofany całkowicie z użytku ponieważ wartość naprawy przewyższała koszt samego auta. W tym roku 23 kolizje i tak samo, 8 z winy funkcjonariuszy. Wycofano z użytku 3 auta, w tym Volkswagena uczestniczącego w kolizji na skrzyżowaniu Wienieckiej z Toruńską. Policjanci są dodatkowo ubezpieczani od tego typu zdarzeń. W takich sytuacjach [przyp. aut. kolizje, wypadki] zawsze korzystamy z innych, dodatkowych radiowozów, które są na terenie komendy. Mamy tutaj też warsztaty samochodowe, część napraw wykonujemy u siebie. Gdy uszkodzenia są większe radiowozy są wysyłane do Komendy Wojewódzkiej.”- informuje rzecznik włocławskiej policji Anita Szefler-Ciupińska

Jak zapewniła nas rzecznik włocławskiej policji, nawet jeśli jednego dnia 3 wozy ulegną uszkodzeniu, nie będzie to miało negatywnego wpływu na sprawność działania komendy i pełniących czynności służbowe funkcjonariuszy. Pojazdów wystarczy pomimo tego, że komenda nie ma wydzielonych pojazdów rezerwowych.

„Nie jest to konkretnie ustalone, że np. 5 zawsze czeka. Sytuacje są dynamiczne i zmienne. Podział wozów [pod względem przeznaczenia] jest jedynie na wozy oznakowane i nieoznakowane. Ale te nieoznakowane też posiadają odpowiednie sygnały. Gdy jest taka potrzeba, patrol jedzie gdzieś, nawet w mundurach, pojazdem nieoznakowanym. Wyciąga się tzw. koguta na dach i w ten sposób się w takiej sytuacji radzi.” - dodaje rzecznik KMP we Włocławku

 


fot. nadesłane przez p. Damiana

fot. nadesłane przez p. Damiana


Napisz komentarz
Komentarze
nn 10.12.2019 21:06
Rzecznicy mówią to co im każą. Prawda jest taka, że nie ma czym jeździć, ale nikt tego oficjalnie nie powie.

Kolo 10.12.2019 21:04
Njech płacą tyle , żeby do Policji przychodzili doswiadczeni kierowcy Tirów lub kierowcy rajdowi, kolizji bedzie mniej . Tak na poważnie 8 kolizji z winy policjantow przy milionowych przebiegach w dzien i w nocy , czapki z głów dla policjantów

Agar 10.12.2019 20:51
Internauta powinien spytać jak czują się policjanci, a nie czy mają czym jeździć. Zdrowie najważniejsze.

Jaaaa 10.12.2019 20:48
Normalna rzecz kolizje były, są i będą. W mieście jeździ ogromna ilość aut więc o kolizję nietrudno.

Reklama
News will be here
Reklama
Reklama