Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 00:56
Reklama

"Są to generalnie najstarsze zabytki naszego muzeum"- twierdzi archeolog Paweł Sobczyk

Podziel się
Oceń

"Są to generalnie najstarsze zabytki naszego muzeum"- twierdzi archeolog Paweł Sobczyk

We włocławskim Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej, obok kości mamuta znalezionej w Skokach Dużych, znajdziemy wiele innych interesujących eksponatów archeologicznych. Zgodnie z obietnicą, dziś przedstawiamy Państwu najstarsze obiekty znalezione na naszych terenach wykonane ludzką ręką. Są to niewielkie krzemienne kamienie mierzące sobie zaledwie kilka centymetrów. Leżą w tej samej gablocie co wspomniana licząca sobie 43 tysiące lat kość Mammuthus primigenius.

„Są to zabytki najczęściej kamienne po prostu z racji trwałości materiału. Ale czasami jest to też ceramika. (…) Na obszarze Polski południowej mamy niezwykle stare stanowiska archeologiczne korespondujące często z tymi olbrzymimi ssakami czyli mamutami. Okres Paleolitu czyli Starsza epoka kamienia jest podzielony na kilka mniejszych faz. Środkowa epoka kamienia to Mezolit, a na końcu jest Neolit czyli ta najmłodsza. W niej mamy już kultury ludzkie posługujące się konkretnymi narzędziami. Jest to kilkaset tysięcy lat wstecz. W przypadku Polski w grę wchodzi okres około 300-400 tysięcy lat temu.” - informuje Paweł Sobczyk, archeolog Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej

Krzemienne kamienie znajdujące się we włocławskim muzeum liczą sobie około 14-12 tyś lat i pochodzą z okresu schyłkowego epoki lodowcowej gdy mamuty już wymierały. Specjaliści zależnie od formy jaką przybierają określają te zabytki jako skrobacze, drapacze czy przekłuwacze. Oznacza to, że mają one swoje wyspecjalizowane przeznaczenie jak i formę. Narzędzia takie służyły do obróbki materiałów takich jak skóra czy kości. Zapewne w tamtej epoce istniały już groty strzał lecz nie znajdziemy ich pośród włocławskich eksponatów. Kamienie noszą wyraźne oznaki kształtowania przeważnie w szpiczaste i spłaszczone formy. Niestety nie wiadomo jak i kiedy trafiły do włocławskiego muzeum.

Są to generalnie najstarsze zabytki naszego muzeum, które nie posiadają swoich metryk. Pozostały po najstarszym włocławskim muzeum, które zapoczątkowało swoją działalności w 1909 roku. W wyniku II Wojny Światowej utracono większość ksiąg inwentarzowych. Domniemamy tak naprawdę, że skoro trafiły do Włocławka, a losy Polski były przecież różne, to chyba nikt ich nie przyniósł z daleka. Są prawdopodobnie miejscowe, z terenu Kujaw, Ziemi Dobrzyńskiej.” - dodaje Paweł Sobczyk, archeolog Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej

Małe narzędzia wykonane są czasem z kości, częściej z krzemienia – materiału twardego, który nieumiejętnie obrabiany potrafi rozpaść się na kawałki. Praktyka wytwarzania tak wyspecjalizowanych przedmiotów trwała tysiące lat. Próby odtworzenia sposobów wykonania takich narzędzi podejmuje w dzisiejszych czasach tzw. archeologia eksperymentalna, która dowiodła, że w niektórych przypadkach nie używano twardszego kamienia do obróbki miękkiego lecz często stosowano pośredniki – materiały, które wręcz zmiękczały uderzenia. Nie uderzano kamieniem bezpośrednio o kamień lecz pomiędzy nimi umieszczano np. fragmenty kości.

„Uzyskiwano dzięki temu precyzję taką jak załuskiwanie krawędzi, które na ostrych już krawędziach tworzyły ząbkowanie. Tak powstawały małe piły pomagające przecinać różne przedmioty.” - mówi Paweł Sobczyk, archeolog Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej

Wcześniej opisywaliśmy dla Państwa najstarszy zabytkowy obiekt jaki znajduje się w posiadaniu Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. Link do artykułu znajdziemy TUTAJ.

 



Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama