Do kolejnej tragedii na torach kolejowych doszło dziś we Włocławku około godziny 10:00. Niedaleko ulicy Nowomiejskiej pociąg potrącił 52-letniego mężczyznę, który przechodził przez tory w niedozwolonym miejscu. Miejsce zdarzenia było doskonale widoczne z estakady ulicy Wroniej. Jak czytamy w policyjnym komunikacie, mężczyzna pozostawał na torach pomimo sygnałów ostrzegawczych nadawanych przez maszynistę. Zginął pod kołami pociągu pospiesznego relacji Bielsko-Biała - Gdynia Główna.
Reklama
„Śledztwo pod nadzorem prokuratury będzie rozpatrywane pod kątem próby samobójczej. Mężczyzna nie posiadał stałego adresu zameldowania. W tym przypadku raczej nie oznacza to bezdomności.” - informuje st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska z KMP Włocławek
Maszynista składu był trzeźwy. Na potrzeby śledztwa zabezpieczono nagrania z monitoringu pociągu, w które wyposażona jest obecnie większość nowoczesnych składów. Na czas trwania działań policjantów, straży pożarnej i prokuratury ruch pociągów na tym odcinku odbywał się wahadłowo. Przyczyny i okoliczności zdarzenia ma wyjaśnić śledztwo.
Napisz komentarz
Komentarze
luc
10.01.2020 17:51
Trzeba skończyć z tym przechodzeniem na Nowomiejską z Południa i Tesco (choć to dużo bliżej). Obecnie pociągi jeżdżą tak cicho, że łatwo można je przegapić i zauważyć kiedy już za późno
Reklama
Kasia
11.01.2020 00:34
Nie zgodzę się,że pociągi cicho chodzą. Ja jestem osobą niedosłysząca na jedno ucho i zawszę słyszę pociąg jak nadjeżdża, będąc w domu planty 2 ,to przy torach jak pociągu się "nie słyszy" to czuję się pod nogami drżenie
Napisz komentarz
Komentarze