Reakcja personelu szpitala na obrażenia dwójki dzieci przywiezionych przez matkę, pozwoliła mundurowym na zatrzymanie do wyjaśnienia sprawy ich ojca. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu mając prawie 2,4 promila alkoholu. W prokuraturze usłyszał zarzuty związane ze znęcaniem się nad rodziną ze szczególnym okrucieństwem i uszkodzenia ciała dwóch dzieci. Sąd na wniosek śledczych zastosował 3-miesięczny areszt tymczasowy.
"Do zdarzenia doszło w sobotę (18.01.2020), wówczas policjanci z Włocławka zostali powiadomieni o dwójce dzieci w wieku 6 i 7 lat, które zostały przywiezione przez matkę na oddział ratunkowy. Z relacji lekarza wynikało, że mają one obrażenia mogące powstać na skutek pobicia."- informuje st. sierż. Tomasz Tomaszewski
Natychmiast mundurowi udali się do mieszkania, gdzie zastali ojca z czwórką dzieci w wieku 2, 4, 5 i 8 lat. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu, a badanie trzeźwości wykazało prawie 2,4 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali do wyjaśnienia 32-latka i przewieźli go do policyjnego aresztu. Natomiast przebywające w mieszkaniu dzieci zostały zabrane do szpitala przez załogi ratownictwa medycznego.
"W niedzielę (19.01.2020) 32-latek został doprowadzony przez kryminalnych do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty związane ze znęcaniem się nad rodziną ze szczególnym okrucieństwem i spowodowanie uszkodzeń ciała dwóch małoletnich. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od roku do nawet 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo o zdarzeniu został powiadomiony sąd rodzinny, który będzie podejmował decyzję w sprawie dalszego losu dzieci."- informuje st. sierż. Tomasz Tomaszewski
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Piotr Grudziński wystosował oświadczenie:
"W związku ze zdarzeniem, które miało miejsce w dniu 18 stycznia br. dotyczącym stosowania przemocy wobec dwóch nieletnich chłopców informujemy, że pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie we Włocławku są zaangażowani w rozwiązanie zaistniałej sytuacji. Członkom rodziny zapewniono niezbędną pomoc w ramach posiadanych kompetencji. Jednakże kierując się dobrem rodziny, toczącego się postępowania a przede wszystkim przepisami obowiązującego prawa nie możemy udzielać żadnych szczegółowych informacji. Zapewniamy jednocześnie, że wszystkie zaangażowane służby współpracują ze sobą w tej sprawie."
"Dzieci trafiły na SOR w stanie ogólnym zdrowia dobrym z niewielką infekcją dróg oddechowych. Były bardzo brudne, zaniedbane higieniczne. Nie wydaje nam się by były głodzone. Stan odżywiania dzieci był dobry. Wszystkie uczęszczały do szkół i żłobków. Dzieci z rodziny przemocowej" - informuje lek med. Irena Nowakowska
Jeden z chłopców miał złamaną rękę, drugi nogę.
Dzisiaj (20.01.2020) zatrzymany trafił do sądu, gdzie śledczy wnioskowali o zastosowanie aresztu tymczasowego. Sąd po zapoznaniu się z materiałem dowodowym przychylił się do wniosku i najbliższe 3-miesiące 32-latek spędzi w areszcie.
Napisz komentarz
Komentarze