Z naszym Portalem skontaktowali się wysoce zaniepokojeni pracownicy włocławskiego oddziału DPD z ulicy Duninowskiej. Wczoraj jeden z kurierów rozwożący paczki został zabrany przez załogę karetki pogotowia w ochronnych skafandrach. Młody mężczyzna uskarżał się na dreszcze oraz wysoką gorączkę. Fakt ten potwierdziło biuro komunikacji DPD Polska.
„Potwierdzamy, że kurier został zabrany przez pogotowie, czekamy na wyniki badań. Oddział współpracuje w tej sprawie ze lokalnymi służbami sanitarnymi.” – DPD Polska
Jak zapewniono nas w mailu cały włocławski oddział DPD oraz samochód kuriera zostały zdezynfekowane. Jak udało nam się ustalić w ciągu jednego dnia kurier dostarcza około 70 paczek w różne lokalizacje. Jak przekonaliśmy się dziś naocznie, DPD przy ulicy Duninowskiej funkcjonuje normalnie i przyjmuje interesantów, co także potwierdzono.
„Oddział jest czynny i pracujemy w trybie określonym na czas epidemii w Polsce.” – DPD Polska
Jak podkreśla DPD Istniejące ryzyko zarażenia koronawirusem u pracowników i współpracowników DPD jest ograniczane m.in. przez szkolenia kurierów zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministerstwa Zdrowia. Najważniejszą zmianą w procesie doręczenia jest tzw. doręczenie pod drzwi – bez podpisu i bezpośredniego kontaktu z odbiorcą, o ile odbiorca wyrazi zgodę na takie doręczenie.
Wynika badania kuriera mają być znane jeszcze dziś. Jak udało nam ustalić mężczyzna przebywa w Szpitalu Obserwacyjno-Zakaźnym w Toruniu. Nie korzysta z pomocy respiratora.
Napisz komentarz
Komentarze