Gdy strażacy wyważyli drzwi, staruszka leżała na podłodze. To mogło skończyć się tragicznie...

Około godziny 14:00 przy ulicy Bojańczyka 17/19 pojawił się zastęp straży pożarnej. Strażacy wezwani zostali przez włocławskich policjantów do asysty przy wyważaniu drzwi do jednego z tamtejszych mieszkań.

„Na prośbę córki weszliśmy do mieszkania gdzie zastaliśmy leżącą na podłodze straszą osobę uskarżającą się na ból pleców. Zostało wezwane pogotowie, które przebadało kobietę na miejscu. Nie stwierdzono potrzeby transportowani jej do szpitala, pani zresztą także takiej pomocy odmówiła. (…) Gdyby córka miała klucze zapewne by sama do mieszkania weszła.” – poinformował bryg. Dariusz Krysiński, oficer prasowy PSP Włocławek

Na szczęście w tym przypadku nie doszło do tragedii. Do podobnej sytuacji doszło 16 marca przy ulicy Dziewińskiej, córka również nie posiadała kluczy do mieszkania schorowanej matki. Gdy służby otworzyły drzwi, ujawniono ciało starszej kobiety. Na ten temat pisaliśmy TUTAJ.  Apelujemy raz jeszcze do rodziców - zabezpieczcie dzieci w klucze do swoich mieszkań i do dzieci - poproście rodziców o klucze do ich domów. O życiu decydują chwile, pamiętajcie, że służby nigdy nie przyjadą tak szybko jak możecie zrobić to WY.