Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 05:12
Reklama

Jedni wyszli do ogródka na piwo inni stwierdzili, że są "wolnymi ludźmi i będą robić co chcą". Kolejne wnioski do sądu

Podziel się
Oceń

Jedni wyszli do ogródka na piwo inni stwierdzili, że są "wolnymi ludźmi i będą robić co chcą". Kolejne wnioski do sądu
  • Wczoraj (2.04.20) po 22. Kontrolując rejon krajowej „dziesiątki” nakielscy „patrolowcy” zwrócili uwagę na trzech mężczyzn, którzy przemieszczając się poza obszarem zabudowanym nie korzystali z wymaganych prawem elementów odblaskowych. Swoją drogą, spacerując wspólnie, mężczyźni łamali zakaz grupowania się, dlatego też mundurowi podjęli wobec nich interwencję. Wylegitymowani (19l., 23l., 39l.) oświadczyli, że oświetlą się telefonami komórkowymi. Kiedy mundurowi zwrócili im uwagę, że przepisy zabraniają grupować się, opryskliwie odpowiedzieli, że są świadomi wprowadzonych na terenie kraju ograniczeń, ale są wolnymi ludźmi i będą robić co chcą. Zważywszy na panującą sytuację, takie zachowanie i lekceważenie wprowadzonych ograniczeń jest niedopuszczalne, dlatego mundurowi odstąpili od karania sprawców wykroczenia mandatami i poinformowali ich, że o przebiegu interwencji zostanie powiadomiony sąd. Tam właśnie niebawem mundurowi skierują wnioski o ukaranie mieszkańców Nakła zarówno za łamanie zakazu grupowania się, jak i przemieszczania się po zmroku poza obszarem zabudowanym bez wymaganych przepisami odblasków. Mężczyźni powinni liczyć się z karami finansowymi.

 

  • W minioną środę (01.04) dyżurny inowrocławskiej Policji skierował patrol, po tym jak otrzymał sygnał o grupowaniu się osób w zamkniętym ogródku piwnym przy ul. Kusocińskiego. Policjanci interweniowali i zastali tam trzech mężczyzn w wieku 52, 68 i 73 lat. Wszyscy spożywali alkohol i nie było tłumaczenia, że spotkali się spontanicznie i niespodziewanie. Każdy z nich został ukarany mandatem karnym.

 

  • W Rypinie policjanci kontrolując adresy osób objętych kwarantanną nie mogli nawiązać kontaktu z jedną z nich. Funkcjonariusze sprawdzili posesję oraz mieszkanie przez okna budynku, gdzie nie zastali wymienionego. W momencie, gdy mundurowi czekali przed domem podszedł do nich znany im osobiście mężczyzna, którego mieli skontrolować. Na nic się zdały jego tłumaczenia, że poszedł tylko na chwilę do sklepu, by kupić najpotrzebniejsze artykuły. Funkcjonariusze niezwłocznie powiadomili Państwowego Inspektora Sanitarnego oraz sporządzili dokumentację do wniosku o ukaranie mężczyzny przez sąd. Mężczyźnie grozi teraz kara ograniczenia wolności i wysoka grzywna.

 

  • Od momentu wprowadzenia przepisów m.in. ograniczających możliwość przemieszczania się  bydgoscy policjanci skontrolowali ponad 600 miejsc gromadzenia się osób. Nałożyli 106 mandatów karnych, wobec 74 osób sporządzili wnioski o ukaranie do sądu. Natomiast w 282 przypadkach zastosowali pouczenia. Nie obyło się bez kontroli przemieszczających się pieszych. 12 osób zostało ukaranych mandatami, 6 osób policjanci pouczyli, a wobec 10 skierują wnioski o ukaranie do sądu. W zakresie ilości osób podróżujących zbiorowym transportem policjanci przeprowadzili ponad 260 kontroli. W 36 przypadkach pouczyli kierowców i przypomnieli im obowiązujące ograniczenia.

Napisz komentarz
Komentarze
Iwona W. 03.04.2020 20:43
To są podli ludzie, ci którzy wychodzą z kwarantanny zarażac innych. To nie jest nieodpowiedzialność, to jest podłość ludzka!

Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama