11 maja 14-miesięczna dziewczynka wypadła z okna bloku przy ulicy Traugutta. Dziecko było pod opieką ojca, którego według zeznań i relacji świadków nie było w domu w chwili zdarzenia. Wezwany na miejsce helikopter LPR przetransportował Natalię do szpitala w Płocku, skąd trafiła do szpitala w Warszawie. Stan dziecka był poważny. Natalia miała pękniętą potylicę, poważne obrażenia nerek i płuc, a także krwiaka w okolicach mózgu. Dzisiaj dziewczynka opuści Szpital Dziecięcy im. prof. dr med. Jana Bogdanowicza w Warszawie.
"Dziecko było u nas na Oddziale Intensywnej Terapii, a następnie na Oddziale Ortopedii. Dzisiaj będzie wypisywana ze szpitala." - informuje rzecznik prasowy Szpitala Dziecięcego im. prof. dr med. Jana Bogdanowicza Mariusz Mazurek
Urazy dziecka były bardzo poważne, dlatego Natalia będzie potrzebowała dalszej rehabilitacji.
Napisz komentarz
Komentarze