Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 20:45
Reklama
Reklama

"To był dramat dla nas dzieci i naszych rodziców(...)Dziś 25 lat później jest to samo." Mieszkanka Bogucina prosi o interwencje ws. budowy chodnika

Podziel się
Oceń

"To był dramat dla nas dzieci i naszych rodziców(...)Dziś 25 lat później jest to samo." Mieszkanka Bogucina prosi o interwencje ws. budowy chodnika

Autor: B.B.

Na naszą redakcyjną skrzynkę otrzymaliśmy wiadomość od mieszkanki Bogucina w gminie Fabianki. Kobieta od dziecka mieszka w tej miejscowości, a teraz wychowuje w niej swoje dzieci. Zdaniem naszej Czytelniczki duży problem w Bogucinie stanowi brak chodnika wzdłuż Drogi Krajowej 67. Jak informuje mieszkanka Bogucina, życie dzieci, które chodzą wzdłuż drogi do szkoły jest zagrożone.

"Drogi Portalu Włocławek!
Już od długiego czasu nasze się z zamiarem opisania Wam problemu mojego i zapewne wielu mieszkańców Bogucina w gm Fabianki znajdującego się zaledwie 6km od Włocławka. W Bogucinie mieszkam od 25lat, tu się wychowałam a teraz wychowuje swoje dzieci i nie zamieniłabym tego miejsca na żadne inne... jest jednak jeden problem, który od 25lat mnie irytuje i nikt chodzi tu o osoby rządzące nasza wsią się tym nie zajmuje. Mianowice chodzi o chodnik a właściwie jego brak. Będąc małą dziewczynką codziennie chodziłam niecale 2km do szkoły - ja i wiele innych dzieci, chodziliśmy wąskim poboczem, który w niektórych miejscach ma szerokość 25 cm przy bardzo ruchliwej trasie Włocławek Lipno tj DK67. To był dramat dla nas dzieci i naszych rodziców, którzy bali się o nasze bezpieczeństwo. Te ogromne Tiry, które przejeżdżając kilka centymetrów od nas mało nas nie zwiały albo ale nie wtrąciły do rowu... w najlepszym wypadku... . Idąc do szkoły przechodziło się kilkanaście razy z jednej strony na drugą szukając jak najszerszego pobocza. Dziś 25 lat później jest to samo. We wsi, która położona jest tak blisko miasta nie ma chodnika a co za tym idzie nie ma możliwości wyjścia na spacer czy rower z dzieckiem. Nie można spokojnie przejść z dzieckiem w wózku bo strach... Dobrze, że większość z nas ma samochód, którym może podjechać do sklepu bądź zawieźć dziecko do szkoły. Moja starsza córka w tej chwili ma 9 lat i od dawna słyszę pytanie kiedy będzie mogła iść do szkoły na pieszo jak inne dzieci? A ja na pewno nie pozwolę jej na to nawet gdy będzie miała 15 lat, nie narażę swojego dziecka na takie niebezpieczeństwo jakim jest przejście tym strasznym poboczem. Droga Redakcjo bardzo proszę was o pomoc, może wam uda się cokolwiek zdziałać w tej sprawie bo ja od kilku lat w rozmowach z naszym Wójtem i urzędnikami słyszę tylko obietnice a lata mijają. A przecież chodzi tu tylko o jakieś 3-4 km chodnika który połączy Bogucin ze Szpetalem Górnym. Bardzo proszę

W Mediach Siła
"

Udaliśmy się do Bogucina, żeby na własne oczy przekonać się, czy sytuacja wygląda tak źle, jak przedstawiła to nasza Czytelniczka. Rzeczywiście, wzdłuż krętej drogi, którą często jeżdżą samochody ciężarowe nie ma chodnika. Aby dostać się do przystanku PKS trzeba iść wąską ścieżką między ulicą, a pasem zieleni. Dodatkowo widoczność utrudniają drzewa. W takich miejscach może dojść do wypadku. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z wójtem gminy Fabianki Zbigniewem Słomskim. 

"To jest Droga Krajowa, więc tutaj dużego pola manewru nie mamy, to musi być decyzja Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Od pewnego czasu prowadzimy rozmowy z GDDKiA na temat konieczności budowy chodnika wzdłuż DK 67 i na ten moment mogę powiedzieć, że gmina Fabianki zawarła wstępne porozumienie z GDDKiA i  jest przygotowywany projekt budowy tego chodnika. [...] Mi bardzo leży na sercu budowa tego chodnika, bo odpowiadam za wszystkich mieszkańców i przykre jest dla mnie, że do tego czasu nie ma tam chodnika.[...] Tam aż się prosi o chodnik, bo jest to niebezpieczne miejsce. Całe szczęście, nie doszło tam do kolizji samochodu z pieszymi, czy rowerzystami." - informuje wójt gminy Fabianki Zbigniew Słomski

Jak usłyszeliśmy, plan budowy chodnika jest przygotowywany. W tym momencie nie można udzielić odpowiedzi na pytanie, kiedy budowa się rozpocznie. Miejmy nadzieję, że niedługo, ponieważ może w tym miejscu dojść do tragedii. Sprawę będziemy monitorować, z pytaniami zwrócimy się wkrótce do GDDKiA.



Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkaniec gminy 25.06.2020 12:32
Wójt poier...li popier....li poobiecuje i zrobi ciekawe bardzo.

Magda 25.06.2020 07:12
Wracałam ta drogą ze szkoły. I to tez nie zawsze bo rodzice sie bali i po mnie i po brata jezdzili autem. Teraz gdy urodzilam dziecko wybralam sie kilka razy z wózkiem do rodziców. To była taka przeprawa ze mało co mi wózka nie zdmuchnęlo od podmuchu, kiedy ciężarówki nas mijały.

Malwina 24.06.2020 22:51
To jest kpina a przede wszystkim żarty ze strony Władz, ile można czekać? Az stanie się tragedia? Każdemu przejściu ta droga towarzyszy strach i lęk. Codzienne poruszanie się jest udręka, a co dopiero myśleć o spacerach.... Dostanie się pieszo do przystanku autobusowego? Poczucie bezpieczeństwa? Niemożliwe.... Chodnik to jedyne rozwiązanie, droga ta posiada ograniczenie 50km/h. Jest to droga krajowa przez która codziennie poruszają się tiry. My mieszkańcy widzimy jaka prędkość zarówno one, jak i samochody osobowe stosują w tych ograniczeniach. Codziennie odczuwamy podmuch wiatru, któremu towarzyszy nadmierna prędkość...

Przykre 25.06.2020 14:50
A ty masz świadomość kto jest właścicielem drogi?? Skoro Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jest właścicielem to Gmina za przeproszeniem "gówno może".... Uważam że chodnik dawno powinien być więc może zwrócić się do właściciela z tym???

Malwina 29.06.2020 07:39
Ameryki nie odkryłeś/Aś, tylko jednym bardziej się chce a drugim mniej, wystarczy dostarczyć pismo do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowej z informacja z prośba, z opinia i tutaj właśnie zadanie należy do Wójta, jak jedno nie pomaga można drugie, można trzecie, tylko ciekawi mnie czy w ogóle jedno takie pismo zostało wysłane... a skoro nie widzi się tak prostego rozwiązania to niestety trzeba się zastanowić Po co się wybiera wójta i jakie on ma zadania, bo skoro myśli się ze droga jest droga Krajowa a nie gminna i nic się nie da zrobić, trzeba czekać ... to proszę sobie samemu odpowiedzieć gdzie się żyje

Zażenowana 29.06.2020 20:58
Skoro jesteś taka mądra, bo tak mądrze się wypowiadasz to proszę bardzo zadzwoń do źródła i się dowiedz. Generalna na pewno udzieli odpowiedzi. Najlepiej jest pisać i pierdo*** głupoty.

Malwina 24.07.2020 14:18
Zażenowana to ja jestem myśleniem,które Pani reprezentuje. Najlepiej cieszyć się z tego, ze władza, która się wybrało nic nie robi w sprawie bezpieczeństwa mieszkańców ?? i jak ktoś podsuwa pomysły, a nawet udziela się się w tej sprawie to takiego tylko zlinczować.

M. 24.06.2020 21:24
Zgadzam się ten odcinek drogi sama pokonywałam pieszo do szkoły za dziecka i zawsze był strach rodziców o mój bezpieczny powrót do domu. Wiele osób jeździ ta drogą na rowerach często z małymi dziećmi w foteliku. Tu trzeba w końcu zabrać o bezpieczeństwo i to jak najbardziej zanim dojdzie do jakiejś tragedii

Reklama
Reklama
Reklama