Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 02:15
Reklama

Policjanci musieli staranować BMW, aby zatrzymać uciekającego kierowce. Prawdopodobnie w aucie miał przedmioty pochodzące z kradzieży

Podziel się
Oceń

Policjanci musieli staranować BMW, aby zatrzymać uciekającego kierowce. Prawdopodobnie w aucie miał przedmioty pochodzące z kradzieży

Dziś przed północą na ulicach Włocławka miał miejsce policyjny pościg za kierowcą białego BMW, który nie zatrzymał się do rutynowej kontroli policji. Ścigany od okolic Ciechocinka kierowca, wjechał do Włocławka, gdzie z relacji świadków wiemy, że jechał ulica Toruńską pod prąd. Jak się okazuje, jechał pod prąd, ze względu na barykadę, jaką ustawiła włocławska policja na ulicy wjazdowej do miasta. Kierowca BMW (na pruszkowskich rejestracjach) kluczył ulicami Włocławka, a w ślad za nim radiowozy i auta policji kryminalnej. W ostateczności do zatrzymania kierowcy doszło na ul. Południowej, tuż przy wiadukcie na ul. Wroniej. Kierowca BMW nie miał już zbyt dużej możliwości manewru. Drogę zastawiły mu radiowozy. Zderzył się zarówno z radiowozem który jechał z przodu jak i z tyłu. W skutek czego,  czterech policjantów zostało zabranych do szpitala. Ucierpiał również kierowca BMW. Jak twierdzą świadkowie, mieszkańcy pobliskich domów przy ul. Południowej: 

 "Słyszeliśmy najpierw sygnały i huk.  4 kryminalne auta, 4 karetki i 10 radiowozów było tu na początku."

W środku BMW, jak widać na zdjęciach m.in rower i inne przedmioty mogące pochodzić z kradzieży. To by wskazywało powód dla którego kierowca BMW nie chciał się zatrzymać do rutynowej kontroli.

Więcej informacji, gdy uda nam się skontaktować jutro z rzecznikiem KMP.

aktualizacja godz. 15.00 04.07

Zdarzenie rozpoczęło się wczoraj (03.07.2020) na terenie Ciechocinka, gdzie policjanci podjęli interwencję wobec kierowcy bmw, który nie miał włączonych świateł. Pomimo dawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i kontynuował ucieczkę w stronę Włocławka. Przez cały czas jego jazda mogła stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Po wjechaniu na drogę K-91 mundurowi z Aleksandrowa Kujawskiego powiadomili o tym fakcie policjantów z Włocławka kontynuując cały czas pościg, który przeniósł się na ulice Włocławka.  Kierowca bmw na ulicy Toruńskiej i Okrzei jechał pod prąd i dopiero widząc blokadę przy ulicy Nowomiejskiej, skręcił w nią. Tam nie mogąc kontynuować jazdy skręcił jeszcze w ul. Południową, gdzie został zablokowany przez radiowóz z Włocławka. Ale nawet w takiej sytuacji kierowca nie zatrzymał się  i próbując uniknąć zatrzymania uderzył w radiowóz. Później jeszcze cofając dokonał uszkodzenia drugiego pojazdu policyjnego. Mundurowi zatrzymali mężczyznę, którym okazał się 30-letni mieszkaniec Ciechocinka. Badanie trzeźwości wykazało, że był on trzeźwy, a pobrana krew wykaże, czy nie kierował on pod wpływem innych środków psychoaktywnych.  Wynikiem takiego zachowania sprawcy i uderzenia w dwa radiowozy czterech policjantów uczestniczących w działaniach zostało przewiezionych na badania do szpitala. Na szczęście obrażenia jakich doznali funkcjonariusze nie zagrażały ich życiu i po wykonanych badaniach zostali oni zwolnieni do domu".-  informuje st sierż. Tomasz Tomaszewski

30-latek po badaniach w szpitalu trafił do policyjnej celi. Teraz włocławscy policjanci zbierają materiał w sprawie wykorzystania przez kierowcę pojazdu do czynnej napaści na funkcjonariuszy wykonujących swoje obowiązki oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej pomimo dawanych przez funkcjonariuszy sygnałów świetnych i dźwiękowych. Po zakończeniu czynności mieszkaniec Ciechocinka zostanie doprowadzony do prokuratury i tam będzie się tłumaczył ze swojego zachowania. Policjanci  wnioskować będą do śledczych o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania.   

 



Napisz komentarz
Komentarze
Tuwim,a tam nie wim 04.07.2020 03:13
Aha.Pruszków znów daje o sobie znać?Co to jak StarWars-Przebudzenie (w nocy)MocyII?.. Ps.:Kawalek pościgu mam nagrane z ul.Okrzei,ale Huku! Jak podają mieszkańcy nie słyszałem (mimo otwartych okien i widoku na wprost )

Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama