Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 03:14
Reklama

Jest oficjalne stanowisko Inspekcji Transportu Drogowego w sprawie funkcjonariusza

Podziel się
Oceń

Jest oficjalne stanowisko Inspekcji Transportu Drogowego w sprawie funkcjonariusza

Autor: fot.archiwum

W minioną niedzielę przedstawiliśmy Państwu historię Pana Stefana, który otrzymał wezwanie do stawiennictwa w charakterze świadka do Oddziału Terenowej Inspekcji Transportu Drogowego we Włocławku. Przyczyną wezwania była konieczność przeprowadzenia czynności ws. wykroczenia ujawnionego za pomocą stacjonarnego urządzenia rejestrującego w dniu 13 października 2019 r. Pan Stefan przybył z adwokatem, który zdaniem funkcjonariusza ITD, nie przysługiwał mu. Nie zostały podjęte żadne czynności wyjaśniające, wobec czego Pan Stefan i jego adwokat oddalili się z budynku ITD. Po kilku dniach mężczyzna otrzymał pisemne postanowienie o nałożeniu kary porządkowej w wysokości 300 zł za "samowolne oddalenie się z miejsca wykonania czynności przed jej zakończeniem". W ubiegłym tygodniu wysłaliśmy maila do Biura Informacji i Promocji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie:

"(...) W celu ustalenia sprawcy wykroczenia, prowadzący czynności ma możliwość między innymi wezwania osoby w charakterze świadka lub osoby, co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie. W przypadku wezwania w charakterze świadka osoba pouczana jest między innymi o tym, że na świadka, który bez usprawiedliwienia nie stawił się na wezwanie uprawnionego organu lub bez zezwolenia tego organu samowolnie oddalił się z miejsca czynności przed jej zakończeniem albo bezpodstawnie odmówił złożenia zeznań, można nałożyć karę porządkową. Świadkowi nie przysługuje prawo do obrońcy, a udział osób trzecich podczas przesłuchania jest określony przepisami wskazanego kodeksu. W sytuacji, gdy osoba (w zależności od stadium czynności wyjaśniających) wzywana jest w charakterze osoby, co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie pouczana jest między innymi o prawie do obrony w tym korzystania z jednego obrońcy." - czytamy w oficjalnym stanowisku ITD

Odpowiedź ITD przedstawiliśmy mecenasowi Ireneuszowi Gdakowi, który ze stanowiskiem ITD się nie zgadza:

"Jak podkreśla się w doktrynie, osoba co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie, ma status równy podejrzanemu, o którym mowa w przepisach postępowania karnego. Choć ustawa wprost nie stanowi, czy osoba podejrzewana o popełnienie wykroczenia ma prawo ustanowić obrońcę z wyboru w toku czynności wyjaśniających, to, zdaniem doktryny, osoba podejrzana powinna mieć zagwarantowane prawo ustanowienia obrońcy, jeżeli uważa, że wymaga to ochrony jej interesów. Przemawia za tym zwłaszcza zasada prawa do obrony wyrażona w art. 4 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia oraz w art. 42 ust. 2 Konstytucji, a także w ratyfikowanych prze Polskę aktach prawa międzynarodowego (art. 6 ust. 3 lit. c EKPC i art. 14 ust. 3 lit. d MPPOiP). Praktyka zmierza także w tym kierunku i coraz częściej osoby obwinione stają przed sądem wraz z obrońcą, którego ustanowiły jeszcze na etapie poprzedzającym sądowe rozpoznanie sprawy. W konsekwencji osoba co do której istnieje uzasadniona podstawa do skierowania przeciwko niej wniosku o ukaranie, ma prawo do obrony materialnej i formalnej i tym samym do udzielania upoważnienia do obrony adwokatowi lub radcy prawnemu. Taka osoba ma pełne prawo do korzystania z pomocy obrońcy w toku postępowania wyjaśniającego." - tłumaczy mecenas Ireneusz Gdak

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy fotografii wykonanej za pomocą stacjonarnego urządzenia rejestrującego, które zarejestrowało wykroczenie. W związku z tym klient adwokata Ireneusza Gdaka został wezwany do ITD.

Jak wspominaliśmy w poprzednim artykule mecenas  skierował zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej we Włocławku o niedopełnienie obowiązku lub przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. O rozwoju sprawy będziemy Państwa informować.


Napisz komentarz
Komentarze
Obywatel 05.08.2020 15:05
Wychodzi na to że jednak Pan mecenas jest niedouczony, tym samym naraża swojego klienta na straty. Trzeba rozróżnić dwie rzeczy: wezwanie w charakterze świadka i wezwanie w charakterze osoby co do której istnieje podstawa do sporządzenia wniosku o jej ukaranie. Jak najbardziej w tej drugiej wezwanemu przysługuje obrona bądź może reprezentować go adwokat. Cały wic polega na tym, że petenta wezwano w charakterze świadka a temu adwokat ani obrońca nie przysługuje. Stanowisko gitd i stanowisko adwokata są tutaj zbieżne. Ale nic się nie stało, świadek dostanie wezwanie ponownie i jeżeli znowu wykręci taki numer, to wtedy funkcjonariusz nie będzie bawił się z Panem w mandaty jak poprzednio a sporządzi wniosek o ukaranie do sądu, właśnie o uchylanie się od obywatelskiego obowiązku stawienia się osobiście w charakterze świadka (kpow) Wtedy jaśniepanu adwokat będzie przysługiwał :) Wszystkim nam brakuje pokory trzeba zdjąć nogę z gazu a w szczególności ponosić konsekwencje finansowe swoich czynów, również uważam, że powinno się ponosić odpowiedzialność za to komu pożycza się pojazd.

Jacek 05.08.2020 17:01
Zatem obróćmy sytuację. Co stało na przeszkodzie, by osoba ta wyjaśniała sytuację w towarzystwie adwokata? Może wystarczyło, że wszechmogący pan funkcjonariusz nie będzie widział w tym problemu? No ale czego spodziewać się od poborców skarbowych nazywanych funkcjonariuszami ITD czy Policji, dla zmylenia przeciwnika?

Obywatel 05.08.2020 19:54
A mianowicie to, że dowód z przesłuchania świadka zostałby uznany za nieważny, gdyż obecność osób trzecich jest ściśle uregulowana przepisami. W konsekwencji błędów w postępowaniu dowodowym funkcjonariusz ponosi odpowiedzialność, która może kosztować go pracę. Co więcej to właśnie ów "adwokat" podniósłby tę kwestię jako pierwszy celem zakończenia postępowania. To teraz odwrócimy sytuację, czy ty Drogi Jacku mając świadomość przepisów będąc na miejscu przesłu***ącego złamał byś je świadomie w obecności "adwokata" ? Czy myślisz że ów "adwokat" miałby w stosunku do Ciebie jakieś skrupuły skoro bez mrugnięcia okiem wystawił swojego klienta na mandat karny :) ?

PRL bis 15.08.2020 13:34
Dokładnie ale widać , że ograniczony umysłowo „ obywatel” z itd nic nie pojmie.

Obywatel 16.08.2020 09:55
Akurat mylisz się, nie jestem funkcjonariuszem .Typowa polska cebula, najlepiej nie rozumieć i dalej jeb... policję, i inne slużby, obrażać, obniżać namawiać do łamania prawa. Niech jeżdżą po 200 ;) brawo. Człowieku, nie obrażaj, postaw się na miejscu tego funcjonariusza.To nie jest jego dobra czy zła wola. Petent był wezwany w charakterze świadka, dostęp osób trzecich jest uregulowany przepisami, inaczej nie wolno, jak funcjonariusz państwowy ma je łamać. Ten pseudo adwokat zaraz by to wykorzystał, tym bardziej, że bez mrugnięcia okiem wstawił wlasnego klijenta na mandat, no dramat. Myślisz że miał by z Tobą jakieś sentymenty, że by się pieścił z Tobą ? Że jest twoim kolegą ? Dopuszczenie innej osoby wbrew przepisom spowodowało by nieważność dowodu z przesłuchania świadka, poczytaj kpow. Za taki numer by Cię dojechał ów adwokat. Łatwo się oferuje wyroki zza klawiatury, Postaw się na miejscu osoby odpowiedzialnej za ustalenie obwinionego w prawidłowy sposób.

Milicja , policja to ta sama spółka akcyjna 15.08.2020 13:31
Komentarz zablokowany

Reklama
Reklama
Reklama