Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 marca 2024 12:06
Reklama
Reklama

Dyrektor ZSK im. ks J.Długosza będzie karał uczniów za udział w protestach

Podziel się
Oceń

Dyrektor ZSK im. ks J.Długosza będzie karał uczniów za udział w protestach

Autor: archiwum

Włocławskie media społecznościowe obiegł dzisiaj e-mail, który wyciekł z wewnętrznej poczty Zespołu Szkół Katolickich im. księdza Jana Długosza. Jego treść w wielu mieszkańcach naszego miasta wywołała niekryte oburzenie. Dlaczego? Autorem wiadomości jest ks. Jacek Kędzierski, dyrektor Szkoły. Jej treść dotyczy udziału nauczycieli oraz uczniów placówki w Strajku Kobiet.

"Nie godzi się, by uczniowie szkoły katolickiej dołączali do protestów propagujących zabijanie dzieci, a także wykorzystywali symbole nazistowskich hitlerjugend na swoich profilach internetowych" – czytamy w informacji

Dyrektor dodał, że dla dobra uczniów zablokowana została możliwość dodawania zdjęć na ich szkolnych mailach. Dokument wspomina także o ukaraniu uczniów, którzy w godzinach lekcyjnych będą uczestniczyć w protestach.

"Ponadto uczniowie, którzy używali szkolnych adresów mailowych do popierania zabijania nienarodzonych dzieci, co jest niezgodne z misją szkoły katolickiej oraz byli nieobecni na zajęciach z powodu protestu otrzymają negatywne uwagi (...)" - czytamy w informacji

Pan Rafał Betlejewski (artysta, dziennikarz) na swoim facebookowym profilu dodał wpis, w którym przedstawia wewnętrzną sytuację w Zespole Szkół Katolickich. Informacje czerpie od Kasi, uczennicy placówki.

"Czytajcie i udostępniajcie, bo to jest dramat: Czy dyrektor Zespołu Szkół Katolickich im. Ks. Jana Długosza we Włocławku używa administracyjnej przemocy, by odciągnąć uczennice od strajku kobiet oraz wymusza na swoich uczniach ideologiczne posłuszeństwo? Na to wygląda. Jak informuje mnie jedna z uczennic, Kasia, ksiądz dyrektor Jacek Kędzierski wystosował do uczniów wiadomość, w której powołując się na wewnątrzszkolny system oceniania i statut, którego nikt z uczniów nie widział, zakazuje im wspierania strajku kobiet, oraz wymusza na nich identyfikację z katolicką ideologią. 
 
W ten sposób, jak pisze Kasia, łamie podstawowe prawa człowieka zapisane w konstytucji odbierając uczniom prawo do wolności słowa, oraz karze za angażowanie się w społeczną aktywność. Żąda przy tym, by uczniowie wykazywali „chrześcijańskie poglądy”. Poglądy zgodne z linią jego partii, można powiedzieć. Jak informuje Kasia, szkoła jest w zasadzie "publiczna" ale należy pod diecezję, więc od strony formalnej jest firmą podlegającą pod kuratorium oświaty, co znaczy, że nauczyciele nie są nauczycielami tylko pracownikami fizycznymi świadczącymi bardziej korepetycje. Dyrekcja i nauczyciele niejednokrotnie usprawiedliwiali tym faktem odstępstwa od prawa oświatowego i działanie zgodne z własnym widzi mi się. Byłam świadkiem, pisze Kasia, jak Pani wicedyrektor, Sławomira Lewandowska, wystąpiła na apelu szkolnym i komentowała wyniki wyborów, twierdząc, że to przerażające, jakie lewica ma w Polsce poparcie. 

Mało tego, jak pisze Kasia, religia w ich szkole jest obowiązkowa, są też obowiązkowe msze święte oraz dyżury liturgiczne, choć niby szkoła jest otwarta na uczniów z różnych religii, a nie pojawienie się na takim dyżurze, czyli mszy w szkolnej kaplicy organizowanej przez klasy skutkuje wyciąganiem konsekwencji, takich jak uwagi, obniżone zachowanie itd. W szkole obowiązują mundurki i pełen ideologiczny konformizm, nikt nie powinien wychylać się przed szereg oraz nie powinien mieć własnego zdania, chyba, że wyraża ono „chrześcijańskie poglądy”. W związku z tą atmosferą katolickiej przemocy lepsi nauczyciele rezygnują, a zostają tylko zagorzali katolicy, którym odpowiada to, co się dzieje. 

Co Wy na to? Może ktoś we Włocławku powinien zainteresować się szkołą imienia Długosza i dydaktycznymi pomysłami dyrektora Kędzierskiego? Nie mówię, że pisowskie kuratorium oświaty, ale może lokalne media?" - czytamy we wpisie

Podobne niepokojące informacje płyną z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Tamtejsza uczelnia również utrudnia studentom udział w protestach.

Żadna szkoła nie powinna wpływać na poglądy uczniów. Placówki edukacyjne wywierające naciski ideologiczne tak naprawdę szkodzą swoim podopiecznym. Zwłaszcza ludzie młodzi, których poglądy dopiero się kształtują powinni mieć wolną drogę do kreowania swoich poglądów, a nie mieć je z góry narzucone, jako prawdy objawione. Konsekwentne wpajanie dzieciom i młodzieży konkretnego obrazu otaczającej jej rzeczywistości, bez możliwości dyskusji, czy prowadzenia własnego procesu poznawczego może przynieść opłakane skutki.

 



Napisz komentarz
Komentarze
Wiesław 27.12.2020 20:24
W pełni popieram Ks Jacka Kędzierskiego.

Marco 02.11.2020 15:02
W imię kogo lub czego poszliście do takiej szkoły ja bym za SK... Nie posłał swojego dzieciaka do takiej jest dużo innych szkol To co się dzieje to zenada

Hana 30.10.2020 13:34
Kto posyla dziecko do katolickiej szkoly to powinien wiedziec ze tam nie beda wychowywac na mordercow nienarodzonych. Chcecie miec k. Czy inne poczwary w rodzinie to wysylajcie do innej szkoly. POPIERAM DECYZJE KSIEDZA.

Darek 31.10.2020 14:56
Kobieto idz się lecz...

Pati 30.10.2020 13:22
To ja chyba chodziłam do jakiejś innej szkoły niż Kasia z artykułu. Nie pamietam żeby działy się tam takie szopki. Szkoła była bardzo przyjazna a nauczyciele byli bardzo pomocni. Nikt nie był zaszczuty. Idąc do szkoły katolickiej chyba każdy powinien mieć świadomość ze religia będzie częścią programu nauczania ??‍♀️ Bardzo fajnie wspominam czasy liceum a to było 14-15 lat temu. Detektorem wtedy również był ks. Jacek.

Obserwator 30.10.2020 07:39
Tak obiektywnie patrząc..to jest szkoła katolicka. Jeśli komuś nie odpowiadają lekcje religii, szkolne msze czy wartości chrześcijańskie propagowane w tej szkole to nie rozumiem dlaczego do niech chodzi...?? Ktoś ich do tego zmusza? Nie pasuje mi więc wybieram inna szkole..to chyba oczywiste...

Ojciec Rydzyk 30.10.2020 00:12
Ale go załatwili od środka i bardzo dobrze, ksiądz powinien wspierać słabych a tymczasem sugeruje aby zabierać ze szkoły dzieci które mają problem z nauką, gnębi dzieci z dysfunkcjami i ich rodziców, nieźle pieniądze piorą w tych szkołach wystarczy spojrzeć czym jeżdżą i gdzie mieszkają dyrektorzy.

lubin 333 29.10.2020 23:05
Jędraszewski na swojej szacie panie ksiądz ma wyszyte hitlerowskie odznaczenie żelazny krzyż ...

Dyrcio 29.10.2020 21:45
Zakaz propagowania nazistowskiego symbolu błyskawicy, symbole hitlerjugend ... Ten dyrektor ZSK Długksz to oszołom. Zapomniał jak wychwalał i modlił się za Ratzingera, który należał do wyżej wspomnianego hitlerjugend. Prawdziwy autorytet na miarę wszystkich katolików.

jola 29.10.2020 20:50
kastrowac klechów !!!!! humanitranie. Dzieki temu zniknie ich pociag do dzieci !!!!!

Reklama
Reklama
Reklama