Dziś odbyła się konferencja prasowa z udziałem Prezesa Wód Polskich Przemysława Dacy oraz Zastępcy Prezesa Krzysztofa Wosia. Spotkanie z mediami dotyczyło aktualnej sytuacji na Wiśle. Dobrą wiadomością było wypłynięcie lodołamaczy.
"To nie jest czas na panikę, czas na straszenie ludzi. Wszystko trzeba spokojnie przemyśleć i reagować na pewne tendencje. Tak mówiliśmy wcześniej, sprawdziły się nasze oczekiwania, czoło tej pokrywy lodowej przemieściło się z Płocka w stronę Kępy Polskiej, gdzie zaczęły rosnąć kilka dni temu stany wód. My prewencyjnie zabezpieczyliśmy ze strażakami wały. W tej chwili czoło lodu się przemieszcza. Poziom wody w Płocku spadł w ciągu ostatniej doby o 20 cm. (...) Sytuacja jest stabilna. Obserwujemy warunki pogodowe. Wczoraj we Włocławku mieliśmy odprawę. Podjęliśmy decyzję, żeby ruszyć lodołamacze. Teraz jest minus 2 stopnie i mamy tendencję wzrostową. Prognozowana jest nawet temperatura dodatnia. To są warunki, które umożliwią nam wstępną akcję lodołamania." - powiedział Prezes Wód Polskich Przemysław Daca
Akcja lodołamania będzie bardzo trudna, może potrwać nawet kilka tygodni.
Napisz komentarz
Komentarze