Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 23:24
Reklama
Reklama

Sprawa kierowcy BMW, który latem we Włocławku taranował radiowozy trafiła do Sądu Rejonowego

Podziel się
Oceń

Sprawa kierowcy BMW, który latem we Włocławku taranował radiowozy trafiła do Sądu Rejonowego

Dnia 4 lipca 2020 r. tuż przed północą na ulicach Włocławka miał miejsce policyjny pościg za kierującym BMW. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej w okolicach Ciechocinka. Kierowca uciekał przed funkcjonariuszami aż do Włocławka, gdzie wjechał na ulicę Toruńską. Następnie ruszył w kierunku osiedla Południe, by ostatecznie zostać zatrzymanym na ulicy Południowej. BMW zderzyło się z blokującymi mu drogę radiowozami. Nie mając możliwości manewru musiał poddać się funkcjonariuszom. 4 poszkodowanych policjantów trafiło do szpitala. Sprawa znalazła finał w Sądzie Rejonowym. 17 grudnia Prokuratura Rejonowa we Włocławku skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego przeciwko Maciej G.

"W wyniku przeprowadzonego śledztwa Macieja G oskarżono o to, że w dniu 03 lipca 2020 r., w Ciechocinku, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu, nie zatrzymał niezwłocznie pojazdu i kontynuował jazdę do miejscowości Włocławek, w tym po drodze krajowej nr 91 iw terenie zabudowanym, w trakcie której sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym w ten sposób, że zajeżdżał drogę oznakowanym radiowozom policyjnym, biorącym udział w pościgu, uniemożliwiając jego wyprzedzenie i zatrzymanie, poruszał się z nadmierną prędkością dochodzącą do 150 km/h, lekceważył znaki drogowe poziome i pionowe, nie sygnalizował wykonywanych manewrów, jechał po przeciwnym pasie. Analiza zabranego w sprawie materiału dowodowego, w tym w postaci zeznań pokrzywdzonych i świadków, opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, oględzin pojazdów, oględzin miejsca zderzenia pojazdów, analizy trasy przejazdu, nagrań z monitoringu, jak i częściowo z wyjaśnień samego podejrzanego, prowadzi do wniosku, że Maciej G. dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu." - informuje Prokuratura Rejonowe we Włocławku

Podejrzany był w przeszłości karany przez sąd poza granicami Polski. Wszystkie rzeczy oprócz pieniędzy pokrzywdzona odzyskała.



 


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama