WWF czyli World Wildlife Fund i World Wide Fund for Nature to organizacja ekologiczna o charakterze międzynarodowym powstała w 1961 roku. Misją WWF jest "powstrzymanie degradacji środowiska naturalnego Ziemi". Główna siedziba znajduje się w Szwajcarii. WWF istnieje w Polsce od ponad 15 lat. Na stronie organizacji pojawił się w ostatnim czasie szereg artykułów dotyczących włocławskiej zapory, w której działacze wskazują na negatywne skutki jej istnienia, a ponadto kwestionują potrzebę budowania zapory w Siarzewie. Miłośnicy natury argumentują że zarówno zapora we Włocławku jak i inne tamy pogłębiają problem suszy, niszczą środowisko naturalne, przyczyniają się do wyginięcia ryb, ptaków i ssaków, a elektrownia wodna we Włocławku NIE jest istotna z punktu widzenia polskiej energetyki (elektrownia wodna we Włocławku rocznie produkuje zaledwie 0,75 TWh prądu, czyli 20 razy mniej niż wytworzyły w zeszłym roku elektrownie wiatrowe), tworzy także zagrożenie powodziowe. W jednym z zamieszczonych artykułów wypowiedział się członek WWF Polska:
"Najlepszym rozwiązaniem jest stopniowe wyłączanie z użytkowania stopnia wodnego i docelowo przebudowa tamy na most. Można pozostawić jej korpus, lecz likwidować powoli jezioro zaporowe, którego odsłonięte dno porośnie stopniowo lasem łęgowym, co zneutralizuje osady nagromadzone na dnie zbiornika. - twierdzi Marek Elas
Dalej czytamy, że "oprócz zatorów lodowych i związanych z tym powodzi obniża się także cały czas koryto Wisły poniżej zapory, co może stanowić zagrożenie dla stabilności konstrukcji zapory. Pogłębia to także problem suszy, ponieważ poziom wód w rzece i wód gruntowych obniża się. Aby „ratować” Włocławek rządzący wpadli na kolejny absurdalny i katastrofalny w skutkach pomysł – chcą wybudować poniżej zapory drugi stopień wodny w Siarzewie."
WWF na poparcie swojego stanowiska przytacza dane. "W Stanach Zjednoczonych rozebrano już ok. 1500 tam, w Europie ich liczba sięga ok. 3500. Najwyższy czas zacząć zastanawiać się nie czy, a kiedy zacząć rozbierać bariery w Polsce." Jednocześnie pojawiła się petycja w której działacze chcą wstrzymania budowy nowych tam oraz rozbiórki tych niepotrzebnych, skierowaną do Ministerstwa Infrastruktury.
Napisz komentarz
Komentarze