Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 08:26
Reklama
Reklama

Młoda Lewica i Młodzi Razem nie chcą budowy tamy w Siarzewie. Apelują do Mateusza Morawieckiego

Podziel się
Oceń

Młoda Lewica i Młodzi Razem nie chcą budowy tamy w Siarzewie. Apelują do Mateusza Morawieckiego

Temat budowy tamy w Siarzewie poruszyli na konferencji prasowej przedstawiciele Młodej Lewicy i Młodych Razem, którzy wystosowali apel do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym postulowali zaniechanie planu budowy kolejnej tamy. Spotkanie z mediami odbyło się dziś o godzinie 12:00 na parkingu włocławskiego Stopnia Wodnego.

"Chciałbym przedstawić pewne nieścisłości w sprawie budowy tamy w Siarzewie. Ludności lokalnej wpajane są pewne mity o korzyściach płynących z tej budowy. Pierwszym mitem jest rzekome przeciwdziałanie suszy przez tamę. Jest to niestety kłamstwo, ponieważ tamy te susze powodują poprzez drenaż dna rzeki. Lustro wody na rzece się obniża i przez to woda nie może dopłynąć chociażby na tereny rolnicze. Kolejnym problemem jeśli chodzi o susze i degradowanie terenów rolniczych jest to, że tamy przyczyniają się do powodzi lokalnych lub dużych, kiedy wały przeciwpowodziowe są niszczone. Z taką sytuacją spotkaliśmy się w latach 80-tych na południu Polski, gdzie przez falę powodziową płynącą w kierunku Płocka 12 000 osób musiało zostać ewakuowanych. Innym mitem jest produkowanie zielonej energii przez elektrownię hydroelektryczną. Jest to kłamstwo, ponieważ zważając na koszt środowiskowy budowy tamy przez regulację rzeki, niszczenie lokalnych terenów, powodowanie suszy i powodzi nie można powiedzieć, że energetyka wodna jest dobra dla środowiska, zwłaszcza zważając na to, że odpowiada tylko za 0,5% energetyki w Polsce." - powiedział Mateusz Orzechowski, przedstawiciel ds. klimatu i środowiska w Młodej Lewicy

Biorąc pod uwagę te wszystkie argumenty, Młoda Lewica i Młodzi Razem nie chcą budowy tamy w Siarzewie. Przedstawione zostały również argumenty związane z gospodarką.

"Dysponujemy takimi wyliczeniami, które wskazują, że zainwestowanie takich samych pieniędzy w fotowoltaikę oraz w energię produkowaną przez wiatraki dostarczy 5 razy więcej energii niż te same fundusze zainwestowane w tamę w Siarzewie. Co więcej, wiele osób liczy, że taka inwestycja spowoduje spadek bezrobocia w regionie. Według naszych wyliczeń i szacunków dużo korzystniej jest dla lokalnej ekonomii postawić na budowę mniejszych zbiorników w każdej gminie. Nie mówimy tu o prywatnych oczkach wodnych, które proponował Andrzej Duda, ale o oczkach wodnych, które należałyby do gminy. Przy konserwacji takich oczek można dać ludziom pracę, którzy zostaną w regionie i byłaby to stała praca. W przypadku tamy to tylko zatrudnienie osób na pewien określony moment." - dodaje Jakub Jędrzejczak reprezentujący Młodych Razem

Jakub Jędrzejczak podkreślił, że budowa tamy w Siarzewie, to powrót do pomysłów z lat 70-tych i 80-tych, które ze względu na to, że zmieniły się realia nie są do zrealizowania. Zdaniem przedstawicieli Młodej Lewicy i Młodych Razem, państwo powinno postawić na rozwój kolei i innych źródeł energii, a to co proponuje rząd Prawa i Sprawiedliwości jest archaiczne.



Napisz komentarz
Komentarze
XD 25.03.2021 09:27
Ktoś to czyta zanim wstawi? XD

Renato Mendes Garcia 25.03.2021 08:40
Tego rudego to w zeszłym roku widziałem jak na deskorolce uczył się jezdzić, a teraz dziadek do polityki go pcha nieudolnie.

bekazlewactwa 24.03.2021 17:20
Na szczęście mało kogo obchodzi młode lewactwo.

Reklama
Reklama
Reklama