Wczoraj w nocy doszło do pożaru mobilnego punktu poboru wymazów znajdującego się przy ulicy Broniewskiego. Informację podaliśmy wczoraj po godz.22.00. Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że doszło do podpalenia toi toia znajdującego się za kontenerem, a chwilę później szybko rozprzestrzeniający się ogień przedostał się na sam kontener. Mimo pożaru punkt nadal działa.
"Takie rzeczy, obojętnie kto to zrobił, nie przestraszą nas. Mogę domniemywać, że ktoś to zrobił złośliwie, ale mogła to też zrobić konkurencja. Sprawy są bardzo daleko posunięte, materiały dowodowe zabezpieczone. W tej chwili policja pracuje pełna parą i mam nadzieję, że z tymi osobami spotkam się w sądzie i będę wnioskował o ich surowe ukaranie, bo jest to właściwie zamach na nasze zdrowie i życie. Gdyby ktoś znajdował się w punkcie mogłoby dojść do nieszczęścia. Sytuacja jest bardzo rozwojowa." - powiedział Sebastian Dudek, prezes TRANS MEDICA
Jak już wspominaliśmy, punkt poboru wymazów już działa. Rano przyjechała karetka, która zabezpieczyła wszystkich pacjentów. Zespół pracował w normalnym trybie do godziny 15:00. Jutro, bądź w piątek przyjedzie nowy kontener.
Firma TRANS MEDICA prowadzi 2 mobilne punkty poboru wymazów – we Wrześni i we Włocławku. Dodatkowo dysponuje 5 karetkami, które mogą dojechać w miejsce, gdzie konieczne jest prowadzenie wymazów.
Napisz komentarz
Komentarze