Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 11:38
Reklama
Reklama

"Organizatorka" Strajku Kobiet we Włocławku nie będzie sądzona. Sąd Rejonowy odmówił wszczęcia postępowania

Podziel się
Oceń

 "Organizatorka" Strajku Kobiet we Włocławku nie będzie sądzona. Sąd Rejonowy odmówił wszczęcia postępowania

Pod koniec roku 2020 w Polsce odbyły się ogromne manifestacje związane z kontrowersyjnym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Były to największe demonstracje w Polsce od czasu przemian ustrojowych w 1989 roku, a w ocenie niektórych komentatorów - najliczniejsze protesty uliczne w historii PolskiJesienią rok wcześniej 119 posłanek i posłów PiS, Konfederacji i PSL–Kukiz’15 złożyło do TK wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów dotyczących przerywania ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkich wad płodu. Przesłanka ta stanowiła podstawę dokonywania 97% legalnych aborcji w Polsce. Spontaniczne protesty odbyły się także we Włocławku. Oburzenie włocławian można było zaobserwować podczas spaceru ulicami miasta, który odbył się 27 października. W związku z nim jedna z internautek usłyszała zarzuty, jednak na początku kwietnia Sąd Rejonowy zdecydował o odmowie wszczęcia postępowania. Włocławiance zarzucono zorganizowanie 27 października 2020 roku zgromadzenia w liczbie przekraczającej 5 uczestników. Podobnie jak teraz w związku z pandemią Covid-19, zgromadzenia były zakazane. Kobiecie, oskarżyciel publiczny postawił zarzut z art. 116 §1a kw w zw. z art. 46a, dotyczący zapobiegania oraz zwalczania chorób zakaźnych u ludzi w zw. z § 26 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26.02.2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Sędzia Sądu Rejonowego odmowę wszczęcia postępowania  uzasadnił silnym wzburzeniem społecznym, odzierającym kobiety z ich godności. Sędzia argumentował także, że wspomniany bunt społeczny, został odebrany jako skazywanie kobiet na tortury, których zakazuje Konstytucja RP. Ponadto, zgromadzenia spontaniczne zdaniem Sądu mogą odbywać się w stanie epidemii, którą rownież zapewnia ustawa zasadnicza, zaś zawieszenie możliwości korzystania z określonych konstytucyjnych praw jest więc możliwe jedynie w sytuacji stanu nadzwyczajnego, którego w Polsce nie wprowadzono. Kontaktowania się poprzez portal społecznościowy Facebook, nie można nazwać "organizowaniem". Umożliwienie innym zapoznania się z informacją - nie jest ,,organizacją”.  Podobne argumenty użyto  w związku z warunkowym umorzeniem postępowania wobec osób, które na pomniku kard. Wyszyńskiego nakleiły podczas protestów nekrolog. Pisaliśmy na ten temat na początku kwietnia TUTAJ

 

 

 


Napisz komentarz
Komentarze
leon 26.04.2021 07:06
no cóż widomo już na kogo nie głosować

Reklama
Reklama
Reklama