Za sprawą Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie na Wiśle we Włocławku dokonano zarybienia smoltami troci. IRŚ w Olsztynie, będący realizatorem zadania - "Zarybianie polskich obszarów morskich w 2021 r." poinformował, że zgodnie z planem zarybiania na rok 2021, 26 kwietnia odbyło się zarybienie smoltami troci rzeki Wisły poniżej zapory we Włocławku. Trocie zostały wyhodowane przez przedsiębiorstwo Aquamar z Miastka. Średnia masa małego trocia wynosiła 70 gram. Zarybianiu Wisły towarzyszył przedstawiciel Inspekcji Weterynaryjnej. Smolty troci zostały wprowadzone do rzeki za pomocą specjalistycznych rękawów ze zbiorników zainstalowanych w aucie ciężarowym. Zdaniem ekspertów zarybianie polskich rzek jest konieczne. Warunki środowiska doprowadziły do ograniczenia możliwości rozrodu ryb wędrownych.
"Klęską dla populacji troci w dopływach górnej Wisły było przegrodzenie Wisły zaporą we Włocławku. Przegrodzenie rzeki jest niezwykle groźne dla środowiska rzecznego, niszczy jej charakter i przerywa jej ciągłość ekologiczną. Zamiast rzeki o stałym przepływie wody, tworzy się szereg zbiorników wody stojącej z przepływem wody. Powstrzymanie przepływu wody powoduje osadzanie się na dnie transportowanego rumoszu rzecznego i zanieczyszczeń, tworząc bombę ekologiczną. Ruszenie tych osadów stwarza niebezpieczeństwo dla ichtiofauny. Widoczne to było w 1970 r. na zbiorniku Włocławskim, kiedy poruszenie osadów dennych spowodowało masowe śnięcie ryb. Wybrano wówczas 460 t śniętych ryb [Bartel, Kleszcz 2008]."- czytamy w opracowaniu Ryszarda Bartela z Instytutu Rybactwa Śródlądowego im. Stanisława Sakowicza w Olsztynie
Trocie pozostają do ok. 5 lat w rzekach, po czym przenoszą się do morza. Warto nadmienić, że w czasie, gdy trocie dorastają są pod ochroną. Zatem głównie odławiać wypuszczone trocie będą Ci, którzy dysponują flotą rybacką na morzach. Trocie wyjątkowo popularne są w Wielkiej Brytanii, gdzie są grillowym przysmakiem. Zarybianie tego typu gatunkami jak troć i łosoś, to program kosztowny i trwający już kilka lat. Ważną częścią tego programu była budowa przepławek na zaporach wodnych. Fachowcy twierdzą, że znacznie korzystniej byłoby zarybiać polskie rzeki gatunkami nie migrującymi. Video z zarybiania Wisły poniżej
Napisz komentarz
Komentarze