Członkowie Eurointegracji mogli w końcu spotkać się na śniadaniu wielkanocnym

Dziś w siedzibie Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Eurointegracja odbyło się uroczyste śniadanie wielkanocne. Dlaczego dopiero teraz? Spotkanie było zaplanowane przed Wielkanocą, jednak obostrzenia pandemiczne spowodowały, że mogło odbyć się dopiero dzisiaj, oczywiście zgodnie z reżimem sanitarnym.

"Przestrzegamy reżimu sanitarnego, u nas przeważają osoby starsze i musimy dbać o ich bezpieczeństwo. Cieszymy się, że możemy, co prawda w grupach, ale jednak się spotkać, nadrobić zaległości. Śniadanie wielkanocne tradycyjnie odbywa się z uczestnictwem wszystkich członków naszego Stowarzyszenia, ale dzisiejsze spotkanie przeprowadzane jest w mniejszych grupach. Wyznaczone są godziny, o których każda grupa będzie mogła się spotkać, porozmawiać i oczywiście zjeść wspólnie wielkanocne śniadanie." - powiedział Jan Schwarz, prezes Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Eurointegracja

Na śniadaniu panowała miła, rodzinna atmosfera. Widać było, że członkowie Eurointegracji to osoby bardzo ze sobą zżyte. Na stole znalazły się tradycyjne wielkanocne potrawy.

"Przygotowaliśmy białą kiełbasę, żurek, sałatki jarzynowe, jajka w różnych postaciach. Mamy też ciasta, oczywiście babki, serniki. Na dodatek robimy niespodzianki dla naszych członków, są to paczki ze słodyczami, które otrzyma każda wychodząca osoba. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że w końcu mogliśmy się spotkać, ponieważ w tym trudnym czasie z naszymi członkami mogliśmy się kontaktować głównie przez telefon lub Internet." - dodaje Jan Schwarz, prezes Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Eurointegracja

Spotkaniu towarzyszyła muzyka oraz niespodzianka w formie koszyka życzeń. Każdy wybiera liczbę od 1 do 20. Do każdego numeru przypisane jest życzenie, np. "spotka Cię wielkie szczęście", "będziesz miał wielkie szczęście w miłości". Z racji tego, że śniadanie odbywa się w sposób rotacyjny impreza będzie trwała do około godziny 13:00.