Mają dosyć i trudno się dziwić. Mowa o ratownikach medycznych, personelu szpitala, ale i strażnikach miejskich. Do takich sytuacji jeżdżą najczęściej. Upojeni alkoholem, śmierdzący, często po defekacji wnoszeni są przez nich do czystych sterylnych karetek pogotowia, przygotowanych do ratowania życia osób, którym zagraża jego utrata. Trafiają na oddziały, gdzie demolują sale, zanieczyszczają łóżka, a w skrajnych przypadkach zostawiają także pasożyty. Relacji z incydentów w szpitalu z osobami upojonymi alkoholem trafia do nas bardzo wiele. Niejednokrotnie skarżyli się na te sytuacje publicznie także sami lekarze. W piątek 4 czerwca po raz kolejny na jednej z ławek na Placu Wolności upojony do nieprzytomności leżał mężczyzna. Obok niego jeszcze przytomny kolega, ławka dalej kolejny. Rozglądają się wokół, wydawać by się mogło, że popołudniami wręcz okupują centralną część miasta i jego ławki. Wszyscy mocno opaleni i mocno pijani. W piątek popołudni pojawili się na placu Wolności strażnicy miejscy, wezwano także pogotowie. Ratownicy medyczni przy pomocy strażników dźwigając upojonego mężczyznę położyli go w karetce i przewieźli do szpitala. Statystyki dotyczące wyjazdów do nietrzeźwych są zatrważające, zwłaszcza dla Śródmieścia.
"W tym roku, od 1 stycznia, tego typu zgłoszeń, o osobach, których stan wskazuje, że mogą dopuścić się wybryku nieobyczajnego pod wpływem alkoholu, było 571 we Włocławku. I tak na osiedlu Kazimierza Wielkiego blisko 30 zgłoszeń, na Michelinie 5, osiedle Południe 72, na Zawiślu zaledwie 1 interwencja, na Zazamczu około 60. Najwięcej takich interwencji było na Śródmieściu, bo ponad 400." - Dariusz Rębiałkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Włocławek (wypowiedź z dn. 20 maja 2021 r.)
Za rok z tego co deklaruje ratusz ma pojawić się wyczekiwana Izba Wytrzeźwień. Poprzednią Rada Miasta zlikwidowała w 2013 roku. Głosy przeciwne zlikwidowaniu ówczesnej Izby Wytrzeźwień były tylko dwa. Przeciw likwidacji głosowali wówczas tylko radna Olga Krut-Horonaziak oraz radny Andrzej Kazimieczak. Skład Rady Miejskiej zmienił się nieco od 2013 roku, ale niektórzy radni wciąż w niej od tamtego czasu pozostają. Jest min. Krzysztof Kukucki, Ewa Szczepańska, Krzysztof Grządziel, Elżbieta Rutkowska, Stanisław Krzemieniewski, Jarosław Hupało. Pytanie o to jak wówczas głosowali radni wysłaliśmy do rzecznika UM, nie znaleźliśmy bowiem protokołów z 2013 na archiwalnej stronie ratusza.
Napisz komentarz
Komentarze