W różnych miejscach w naszym mieście można zobaczyć banery reklamowe firm z Włocławka i okolic. Znajdują się na autobusach, płotach, billboardach - to oczywiście spory wydatek dla osób, które reklamują swoje usługi, czy produkty. Bywa że w jednym miejscu mamy "zatrzęsienie" bannerów reklamowych, wieszanych byle jak. Jednym z takich miejsc do niedawna był wiadukt na ul Kapitulnej. Zwłaszcza w czasie kampanii wyborczych plakaty reklamujące kandydatów zdobiły metalowe barierki, po kampanii jednak znikały, a pozostawały bannery przedsiębiorców z Włocławka i okolic. Jak zwrócił nam uwagę jeden z mieszkańców, bannery zniknęły z wiaduktu. Czy tak skoczyły ceny za to miejsce reklamowe, że naraz zniknęły wszystkie bannery? Zapytaliśmy PKP S.A. i okazało się, że plakaty wisiały nielegalnie.
"Wywieszanie plakatów, banerów, reklam i innych elementów na obiektach kolejowych jest zabronione. W przypadku Włocławka, po ujawnieniu w lutym br. na wiadukcie nielegalnie wiszących reklam, powiadomiliśmy właścicieli o nakazie ich usunięcia pod groźbą powiadomienia służb i wyciągnięcia konsekwencji finansowych. Wszystkie reklamy zostały wówczas usunięte." - odpowiada Przemysław Zieliński, członek zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Plakaty zostały usunięte w lutym. Jednak później mogliśmy sporadycznie zobaczyć banery akcji społecznych albo heppeningów.
Napisz komentarz
Komentarze