W sobotę w Warszawie rozpoczął się protest służby zdrowia. W strajku wzięło udział około 40 000 medyków oraz pracowników niemedycznych. Przyczyną strajku była wysokość wynagrodzeń. Zgodnie z zapowiedziami w akcji wzięli także udział medycy z Włocławka.
"Z tego co wiem, na protest do Warszawy pojechało od nas kilka osób ze szpitala i ochrony zdrowia. We Włocławku czekamy teraz na rozmowy z wojewodą, dopiero po nich będziemy podejmować dalsze czynności. Będziemy rozmawiać także z przedstawicielem rządu. Na dniach mają się odbyć spotkanie dyrektorów, którzy mają pogotowia z przedstawicielami Urzędu Wojewódzkiego." - powiedział Maciej Janus, wiceprzewodniczący Zakładowego Związku Zawodowego Pracowników Pogotowia Ratunkowego we Włocławku
Przypominamy, że we Włocławku aż 72 ratowników medycznych złożyło wypowiedzenia. Pracownicy domagają się zwiększenia nakładu na system opieki zdrowotnej, do 8% PKB, zwiększenia wynagrodzeń, zwiększenia liczby finansowanych świadczeń dla pacjentów i zwiększenia liczby pracowników w systemie ochrony zdrowia.
Napisz komentarz
Komentarze