Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 14:59
Reklama
Reklama

Kto stoi za groźbami wobec prezydenta Włocławka? To może nie być aresztowany 52-latek...

Podziel się
Oceń

Kto stoi za groźbami wobec prezydenta Włocławka? To może nie być aresztowany 52-latek...

W połowie sierpnia włocławska komenda policji przyjęła zawiadomienie od Prezydenta Miasta Włocławek o przesłanej na jego skrzynkę wiadomości, w której nieznana osoba groziła mu pozbawieniem życia i zdrowia. To kolejne już groźby, jakie padły pod adresem obecnego prezydenta Marka Wojkowskiego. Przypomnimy, że za pierwszymi groźbami stał Błażej P. Groził on również sędziom sądu rodzinnego, oraz dziennikarce, ujawniającej informacje o Anne Gembickiej (PiS). Po zawiadomieniu złożonym przez prezydenta, w kilka godzin policja ustaliła personalia mężczyzny i aresztowała podejrzanego włocławianina. Zabrano i zabezpieczono sprzęt domowników: telefony, tablety i komputery. Mają je biegli. Na podstawie tych działań prokurator zastosował wobec podejrzanego 52-latka dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Jednak wygląda na to, że za sprawą gróźb może stać zupełnie inna osoba... Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy mężczyzna wcześniej nie był notowany przez policję, a zatrzymanie go w związku z groźbami było ogromnym zaskoczeniem. Z relacji osób trzecich wiemy, że 52-latek należy do osób nie interesujących się polityką i nie biorącym udziału w życiu publicznym. Router z którego korzystała rodzina był niezabezpieczony hasłem. Pod IP mężczyzny podpiętych było więcej osób, a swoim zasięgiem sygnał routera obejmował pomieszczenie w którym znajduje się jeden z włocławskich lokali, do którego może wejść każdy... O to czy mężczyzna przyznał się do winy i czy sprawdzono dokładnie sprzęt zapytaliśmy w prokuraturze:

"Oczekujemy na odpowiedź operatorów świadczących usługi drogą elektroniczną, dlatego na razie nie posuwamy się naprzód. Podejrzany pochodzi z Włocławka, ma 52 lata. Został wobec niego zastosowany został dozór policyjny. Nie przyznaje się do winy." - informuje prokurator Arkadiusz Arkuszewski

Za groźby karalne 52-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Podejrzany podjął kroki prawne, aby udowodnić swoją niewinność. Obrony włocławianina podjął się adwokat Piotr Mokry, który potwierdził nasze informacje:

"W realiach niniejszej sprawy, podjęcie przez organy ścigania niezwłocznych działań, zmierzających do przedstawienia zarzutu w oparciu o wstępne, niedostatecznie zweryfikowane dane, uzasadnione jest, w pewnym stopniu potrzebą ochrony pokrzywdzonego przed ponawianiem, ewentualnie eskalacją tego typu zachowań, a także prewencją natury ogólnej (casus prezydenta Pawła Adamowicza). Jednakże jestem przekonany, że mój klient nie miał nic wspólnego z formułowaniem jakichkolwiek gróźb pod adresem pokrzywdzonego, co z pewnością wykaże dalszy etap postępowania w przedmiotowej sprawie" - komentuje adwokat Piotr Mokry

Do sprawy, wrócimy wkrótce.

 


Napisz komentarz
Komentarze
Marzena 06.01.2022 19:25
To o to przestepstwo chodzi: https://www.jrkancelaria.com/blog/index.php/2021/10/26/grozba-karalna-o-tym-jak-skutecznie-bronic-swoich-praw/

Reklama
Reklama
Reklama