Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 15:40
Reklama
Reklama

Na Wiśle zamontowano przegrodę przeciwśryżową. Od dziś w gotowości są także lodołamacze. Grozi nam scenariusz z ubiegłego roku?

Podziel się
Oceń

Na Wiśle zamontowano przegrodę przeciwśryżową. Od dziś w gotowości są także lodołamacze. Grozi nam scenariusz z ubiegłego roku?

Autor: fot. Portal Włocławek/archiwum

W ubiegłym roku mróz zamienił wodę na Wiśle w lodowe kry i śryż. Woda nie mając swobodnego przepływu do Włocławka zaczęła się cofać i wylewać na niżej położone tereny. Prezydent Płocka ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe, bowiem stany ostrzegawcze poziomu Wisły niebezpiecznie się podniosły. Zalało bulwary, a  mieszkańcom zagrożonych terenów odcięto energie elektryczną. Ewakuowano ponad stu mieszkańców. Spiętrzona kra w rejonie Nowego Duninowa stworzyła  zator i zalała DK 62. Straż Pożarna, Straż Miejska, Policja i jednostki WOT zabezpieczały workami z piaskiem tereny mogące ulec zalaniu - czy czeka nas podobny scenariusz w tym roku? 

"Jak nigdy w historii jesteśmy przygotowani na nadchodząca zimę." - mówił w Gdańsku, przy okazji oddania nowych lodołamaczy Prezes Wód Polskich Przemysław Daca.

W sezonie zimowym 2020/2021, aby zapobiec zagrożeniu na Dolnej Odrze i Środkowej Wiśle pracowały łącznie 23 lodołamacze. Na stronie Wód Polskich pojawiła się informacja o oddaniu kolejnych, nowych lodołamaczy - Pumy, Narwala, Nerpy i Manata. Z kolei od dziś w porcie przy stopniu wodnym we Włocławku mają stacjonować lodołamacze Orkan, Jaguar, Niedźwiedź, Lew, Sokół i Bawół. W razie potrzeby dołączyć ma do nich Gepard i Mors. W ramach przygotowań do sezonu zimowego 2022/23 osłony Zbiornika Włocławskiego na rzece została zamontowana przegroda przeciwśryżowa. Stanęła ona na wysokości miejscowości Popłacin w pobliżu Płocka. Przegroda ma za zadanie zatrzymanie śryżu przed zbiornikiem. Ma zostać odinstalowana wiosną, gdy na rzece nie będzie już lodu. Odpowiedź na pytanie czy żywioł zostanie pokonany, czy raczej po raz kolejny pokona nas, najprawdopodobniej poznamy na przełomie stycznia i lutego. Wtedy bowiem przewiduje się wystąpienie kry, którą trzeba będzie kruszyć lodołamaczami.


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama