Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 11:33
Reklama
Reklama

Zapadł wyrok w sprawie gróźb Błażeja P. wobec sędziów, a także dziennikarki po artykule o Annie Gembickiej z PiS

Podziel się
Oceń

Zapadł wyrok w sprawie gróźb Błażeja P. wobec sędziów, a także dziennikarki po artykule o Annie Gembickiej z PiS

Autor: fot. B.O.

Na początku 2020 roku na PortaluWłocławek.pl ukazał się artykuł dotyczący posłanki Anny Gembickiej (PiS). Tekst dotyczył głównie piastowanych wówczas przez jej męża intratnych funkcji, oraz faktu, że małżonkowie posiadają różne nazwiska. Sprawa spotkała się z dużym zainteresowaniem Czytelników, a także mediów ogólnopolskich. Po ukazaniu się artykułu w redakcyjnej skrzynce pojawił się e-mail z groźbami pozbawienia życia autorki teksu poprzez poderżnięcie jej gardła. Sprawa została zgłoszona na policję, służby błyskawicznie ustaliły autora treści e-maila, którym okazał się znany w środowisku dziennikarskim Błażej P. Znanym głównie za sprawą niedawnych gróźb jakie wystosował w kierunku prezydenta miasta, ale również z dawnej aktywności. Błażej P. był harcerzem, aktywnie działał przy różnych inicjatywach, angażował się w akcje społeczne i bywał w lokalnych mediach. Po groźbach wystosowanych wobec autorki tekstu został tymczasowo aresztowany i spędził w areszcie 6 miesięcy. W toku prowadzonego postępowania prokuratorskiego na jaw wyszło, że Błażej P. jest podejrzany również w innych sprawach. W lipcu przesłano do Sądu Rejonowego we Włocławku oskarżenia Błażeja P. o popełnienie przestępstwa z art. 212 § 2 kk i innych. Sprawa jednak od lipca 2020 do wiosny 2021 roku tkwiła w martwym punkcie. Dopytywaliśmy w Sądzie Rejonowym kiedy rusza proces, ale wciąż nie było daty. Z początkiem roku 2021 okazało się, że sprawa będzie rozpatrywana w Sądzie Rejonowym w KUTNIE! Decyzję taką, 21 stycznia 2021 podjął Sąd Okręgowy we Włocławku. Zatem sprawa została przeniesiona do innego województwa i innej jurysdykcji. Ponadto okazało się, że w sumie pokrzywdzonych  jest 7 osób w tym kuratorzy sądowi oraz Sędziowie sądów rodzinnych. Wśród zarzutów znajdowały się groźby uszkodzenia ciała i wywołania awantury w Sądzie, pomówienie w internecie, wywieranie wpływu obelżywymi słowami na czynności urzędowe Sądu w Lipnie, posądzenia Sędziów o faszystowskie oraz stalinowskie działania, a także uśmiercanie dzieci i choroby psychiczne, pojawiły się również groźby pozbawienia życia wobec Sędziów powyższego Sądu. Sędziów Sądu Rejonowego zaś, Błażej P. posądził o przekręty sądowe i choroby psychiczne, kierował groźby zniesławienia, szerzył nienawiść wobec sędziów. Pierwszy termin sprawy wyznaczono na marzec 2021. Termin jednak zniesiono i sytuacja powtarzała się kilka razy. W końcu we środę 20 października 2021 po blisko dwóch latach sprawa w końcu się odbyła, a pod dwóch dniach zapadł wyrok. Sędzia zdecydował, że Błażej P. jest winny ale pozostanie na wolności:

"Sąd orzeka, że oskarżonego Błażeja P. uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i wymierza mu karę łączną 2 lat ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin w stosunku miesięcznym. (...) zobowiązuje oskarżonego do poddania się terapii uzależnień od korzystania sieci internetowej oraz psychoterapii, a nadto powstrzymania się od kontaktowania z pokrzywdzoną Bogumiłą Obałkowską oraz zakaz zbliżania do niej na odległość nie mniejszą niż 50 metrów."

Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura czeka na wydanie wyroku wraz z uzasadnieniem, po czym zdecyduje czy zamierza się odwołać od zbyt łagodnej kary. Sam Błażej P. swoje zachowanie tłumaczy faktem, że został zmanipulowany. 


Napisz komentarz
Komentarze
Merry 11.12.2021 08:22
Parę lat temu pijany biznesmenn w Szpetalu Górnym potracił młodych ludzi, poźniej byli oni zastraszani. Możecie droga redakcjo dopytać co dalej w tej sprawie?

Reklama
Reklama
Reklama