Opóźniona o kilka miesięcy budowa stanowisk autobusowych przy ul. Okrzei nareszcie się zakończyła. Zniknęły szpetne blachy, na których wisiały nazwy firm realizujących miejską budowę. Po północy miał się pojawić pierwszy autobus, niestety mimo naszego oczekiwania żaden nie nadjechał. Przebudowa stanowisk dla podróżnych korzystających z PKS rozpoczęła się w lipcu 2020 roku. Prace miały się zakończyć rok temu w kwietniu 2021, przebudowa jednak się opóźniła. Realizatorami przetargu były firma Girder i Drogtom. Przebudowa kosztowała 16,5 mln zł przy czym 13,6 mln zł zostało dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego. Na dachu zainstalowano płyty fotowoltaiczne, które zasilają cały obiekt energetycznie i przy prądzie chwilowo się zatrzymamy. Obiekt został już oddany już do użytku podróżującym, niestety jak zauważyliśmy podczas oczekiwania na pierwszy autobus skrzynka energetyczna/rozdzielnia (jak zwał tak zwał) jest nieodpowiednio zabezpieczona. Podróżujący to nie tylko dorośli ludzie, ale również dzieci, wystające kable i przełączniki, które przykryto prowizorycznie płytą/deską mogą stanowić niebezpieczeństwo, tym bardziej, że znajdują się bardzo nisko, na wysokości pół metra, zatem w zasięgu ręki dziecka. Odczucia włocławian co do nowej budowli są niejednoznaczne. Wiele osób twierdzi, że za tak dużą kwotę spodziewali się czegoś lepszego, inni nie widzą podobieństw do zdjęć prezentowanych w projekcie (zwłaszcza zamontowana blacha budzi kontrowersje), są i tacy, którym nowe stanowiska do przesiadek PKS się podobają. Wraca jednak pytanie czy można porównać ten obiekt do 16 luksusowych willi wartych milion złotych każda? Jedno jest pewne, centrum przesiadkowe należy przede wszystkim posprzątać...
Reklama
Uwaga na niezabezpieczoną skrzynkę w nowym centrum przesiadkowym, oddanym już do użytku
- 19.01.2022 01:10 (aktualizacja 09.08.2023 12:06)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze