Wczoraj w Urzędzie Miasta na Zielonym Rynku pojawiła się policja. Zazwyczaj przyczyną interwencji służb w ratuszu są doniesienia o podłożeniu materiałów wybuchowych w budynkach. Tym razem było zupełnie inaczej. Okazało się, że jeden z pracowników Urzędu Miasta miał znajdować się pod wpływem alkoholu.
"Wczoraj po godz. 12.00 podjęliśmy interwencję przy ul. Zielony Rynek w związku z informacją o nietrzeźwym pracowniku. Na miejscu policjanci sprawdzili trzeźwość 49-latka, badanie wykazało w organizmie mężczyzny 2,6 promila alkoholu. W powyższej sprawie prowadzone jest postepowanie w kierunku wykroczenia z art. 70 par. 2 kw." - powiedziała nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy KMP we Włocławku
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, zatrzymany mężczyzna często wypowiadał się dla włocławskich mediów podczas uroczystości miejskich przybliżając ich historyczne tło. Mężczyzna został przekazany rodzinie. Pracownik ratusza stracił pracę.
"Z tym mężczyzną z dniem wczorajszym została rozwiązana umowa o pracę" - informuje Angelika Wyrąbkiewicz, rzecznik prasowy Prezydenta Włocławka
Napisz komentarz
Komentarze